A który z w/w czytników oferuje lepszy, niż do tej pory ładowane, procesor (2 lub więcej rdzeniowy), pamięć operacyjna 1 lub 2 GB ? Bo tak jakoś wszystko idzie w kierunku "fjuczerów" i "gadżetow" a czytanie książki ponad 500 stronnicowej staje się udręką. Vide Tolino 5. Dodane (skrzypiące) przyciski, ale android 4.1, 1 GHz procesor i 512 MB pamięci. Obłęd.
Najszybsze z powyższych to Kindle Oasis 3 i Bookeen Diva HD. Ale ile mają rdzeni to nie wiem, obydwa na Linuksie, więc nie mają takiej przymuły jak androidowe, nawet na słabszym sprzęcie. W moim Tolino przyciski ładnie chodzą, nic nie skrzypi...
Czyli ..... nihil novi.
Wg zamieszczonej przez Pana specyfikacji (http://cyfranek.booklikes.com/post/1994548/bookeen-diva-i-bookeen-diva-hd-oficjalna-premiera) "(..)Nowością sprzętową jest jednordzeniowy procesor IMX6SLL (Cortex A9) pracujący z częstotliwością 1Ghz, który jest wyposażony w sterownik ekranu E-Ink. Dobrą wydajność pracy zainstalowanego Linuksa powinna zapewnić spora pamięć RAM - 512 MB (LPDDR2).(..)" to, niestety, stary kotlet w nowej panierce:( linuks, android, tak między Bogiem a prawda "jeden pies"). Wg specyfikacji to (szukając w moich ukochanych Tolinach, Shine 3, czyli bez szaleństw). OK, Oasis 3 to podobno krok dalej, ale jak już to 32GB a wtedy cena=kosmos no ten tył cygańsko-festyniarski. To już Tolino Vision 5 :)
O skrzypieniu dowiedziałem się a potem usłyszałem od przyjaciela, którego..namówiłem na Tolino. Cóż, pech.
Natomiast, czy nie ma pan jednak wrażenia, ze technologicznie czytniki w "bebechach" zatrzymały się tak gdzieś 5-6 lat temu? Dlatego szukam, czytam, obserwuję, już wydaję kasę po czym... wracam do Vision 2 i Vision 4 (mój i żony). Bo ponad nimi wciąż tylko..czytnikowe niebo;)
Tak, też mam wrażenie, że (szczególnie w porównaniu do smartfonów) czytniki nie nadążają. Z jednej strony wynika to zapewne z presji aby baterie działały jak najdłużej. A z drugiej przyoszczędka na częściach, bo monopolista E-Ink trzyma wszystkich "za gardło" cenami ekranów. Tu nie ma takiej konkurencji jak przy amoledach, lcdach, oledach itp. Więc nawet przy masowych zamówieniach (np. Amazon, Kobo) pewnie trudno coś ugrać i zarabiać a w końcu ryzykować nowszy sprzęt w środku.
Ekran 6" E-ink Carta
Rozdzielczość 1072x1448, 300 ppi
Obsługiwane formaty plików PDF , TXT, HTML, RTF, FB2, FB2.zip, DOC, DOCX, PRC, MOBI, CHM, PDB, DOC, EPUB, JPG, PNG, GIF, BMP, PDF, DjVu, WAV, MP3.
Procesor Octa-core 2.0GHz
Pamięć RAM 2GB
Wewnetrzna pamięć flash 32GB
System operacyjny Android 9.0
USB micro USB
Wi-Fi Wi-Fi (2.4GHz + 5GHz)
Bluetooth Tak, 4.1
Przeglądarka internetowa Tak
Bateria 1500mAh
Patrząc na czysta specyfikacje to jest MASZYNA. Tylko na baterii przyoszczędzili. Widziałem go w akcji: śmiga jak marzenie, problem z interfejsem, który nadźgany jest wszystkim i to bardziej tablet z e-papierem niz czytnik, ale sprzetowo wreszcie jakaś nowinka. O ile wiem, producent nie może nastarczyć;) W Polsce cena to ok. 870 PLN. Jakby Pan go dorwał do testów, byłoby zacnie.
Teraz to mało który producent nadąża, bo wuhański wirus nieźle namieszał w produkcji niemal wszystkiego...
Kiedy ostatni raz miałem w rękach Onyksa, nie zachęciło mnie to do sięgania po kolejne urządzenia. Właśnie ten niezdarny interfejs i wady programu do czytania e-booków mnie osłabiały. Myślę, że gdyby producent lub dystrybutor był realnie zainteresowany promowaniem marki lub tego konkretnego urządzenia w Polsce, to by mi lub innemu blogerowi (Świat Czytników, eCzytelnik) wysłał do testów. Pomyślę nad recenzją, bo w sumie Poke 2 wygląda ciekawie. Z drugiej strony, gdybym dziś miał wydać prawie dziewięć stówek na nowy czytnik, to bym raczej wybrał kolorowego PocketBooka. Czekam aż ujawnią na specyfikację...
Jeżeli Pan pozwoli, jeszcze jedno, natury technicznej;) pytanie. Jak rozumiem, ma Pan/użytkuje Tolino 5 HD. Miał Pan, testował tez Tolino 4. Powoli zastanawiam się na wymiana mojego Tolino Vision 2 na coś nowszego. Żona namawia mnie na właśnie 4-kę. Twierdzi, nie bez dużej racji, ze (pomijając przyciski) to wlasnie Vision 4 jest NAJlepszym "tolinkiem". Procesor, pamięć, dysk, wodoodporność, kształt, soft. I bateria. W Vision 5HD jest, podobno, tylko 1200mAh, czyli o 300 mniej (sporo!). Jak to się przekłada na czas użytkowania?
Tak, mam Tolino Vision 5 i Vision 4 HD. Niestety, piątka czeka w pudełku na swoją kolej do testów. O ile się nią bawiłem i ogarniałem jak leży w ręku, to nie mam (póki co) dłuższych doświadczeń w korzystaniu na jednym ładowaniu. Na razie nie pomogę w tej kwestii.
Wg zamieszczonej przez Pana specyfikacji (http://cyfranek.booklikes.com/post/1994548/bookeen-diva-i-bookeen-diva-hd-oficjalna-premiera) "(..)Nowością sprzętową jest jednordzeniowy procesor IMX6SLL (Cortex A9) pracujący z częstotliwością 1Ghz, który jest wyposażony w sterownik ekranu E-Ink. Dobrą wydajność pracy zainstalowanego Linuksa powinna zapewnić spora pamięć RAM - 512 MB (LPDDR2).(..)" to, niestety, stary kotlet w nowej panierce:( linuks, android, tak między Bogiem a prawda "jeden pies"). Wg specyfikacji to (szukając w moich ukochanych Tolinach, Shine 3, czyli bez szaleństw). OK, Oasis 3 to podobno krok dalej, ale jak już to 32GB a wtedy cena=kosmos no ten tył cygańsko-festyniarski. To już Tolino Vision 5 :)
O skrzypieniu dowiedziałem się a potem usłyszałem od przyjaciela, którego..namówiłem na Tolino. Cóż, pech.
Natomiast, czy nie ma pan jednak wrażenia, ze technologicznie czytniki w "bebechach" zatrzymały się tak gdzieś 5-6 lat temu? Dlatego szukam, czytam, obserwuję, już wydaję kasę po czym... wracam do Vision 2 i Vision 4 (mój i żony). Bo ponad nimi wciąż tylko..czytnikowe niebo;)
Ekran 6" E-ink Carta
Rozdzielczość 1072x1448, 300 ppi
Obsługiwane formaty plików PDF , TXT, HTML, RTF, FB2, FB2.zip, DOC, DOCX, PRC, MOBI, CHM, PDB, DOC, EPUB, JPG, PNG, GIF, BMP, PDF, DjVu, WAV, MP3.
Procesor Octa-core 2.0GHz
Pamięć RAM 2GB
Wewnetrzna pamięć flash 32GB
System operacyjny Android 9.0
USB micro USB
Wi-Fi Wi-Fi (2.4GHz + 5GHz)
Bluetooth Tak, 4.1
Przeglądarka internetowa Tak
Bateria 1500mAh
Patrząc na czysta specyfikacje to jest MASZYNA. Tylko na baterii przyoszczędzili. Widziałem go w akcji: śmiga jak marzenie, problem z interfejsem, który nadźgany jest wszystkim i to bardziej tablet z e-papierem niz czytnik, ale sprzetowo wreszcie jakaś nowinka. O ile wiem, producent nie może nastarczyć;) W Polsce cena to ok. 870 PLN. Jakby Pan go dorwał do testów, byłoby zacnie.
Kiedy ostatni raz miałem w rękach Onyksa, nie zachęciło mnie to do sięgania po kolejne urządzenia. Właśnie ten niezdarny interfejs i wady programu do czytania e-booków mnie osłabiały. Myślę, że gdyby producent lub dystrybutor był realnie zainteresowany promowaniem marki lub tego konkretnego urządzenia w Polsce, to by mi lub innemu blogerowi (Świat Czytników, eCzytelnik) wysłał do testów. Pomyślę nad recenzją, bo w sumie Poke 2 wygląda ciekawie. Z drugiej strony, gdybym dziś miał wydać prawie dziewięć stówek na nowy czytnik, to bym raczej wybrał kolorowego PocketBooka. Czekam aż ujawnią na specyfikację...