Cały czas darzę ogromnym sentymentem całą serię, chyba żadnych innych książek nie pochłaniałam w tak ekspresowym tempie (przeczytanie ostatniego tomu zajęło mi niecałe pół dnia).
A tak z ciekawości – czytałeś „Trafny wybór”?
Miałem podobne tempo w ostatniej części :) A co do "Trafnego..." - bardzo chciałem... ale jakoś się nie zebrałem :) Miałem w tym czasie nawał książek do przeczytania, potem jakoś przestali reklamować i o niej jakby nieco zapomniałem, aczkolwiek... Na pewno przeczytam, jak będę miał okazję i chwilkę :)
Ja właśnie niedawno czytałam "Trafny wybór". Doceniam talent autorki, bo jest niezaprzeczalny, opowieść jest skonstruowana znakomicie, czyta się świetnie, ale mnie osobiście książka jako całość na kolana nie powaliła. Zdecydowanie nie są to moje klimaty - współczesne problemy małej, zamkniętej społeczności, dorastanie nastolatków, wulgarny język. Rowling zostanie dla mnie autorką Pottera i na tym koniec...
Zgadzam się. „Trafny wybór” przeczytałam w tempie iście ekspresowym (tak, wciągnęła mnie ta historia) ale nie jestem do końca przekonana do całości. Widać, że Rowling była już wyraźnie zmęczona ‘ugrzecznioną’ wersją młodzieży z „Harrego Pottera” i wreszcie miała okazje popuścić wodze fantazji. Chyba jednak ciut za bardzo z tym zaszalała.
A tak z ciekawości – czytałeś „Trafny wybór”?