We wstępie do antologii My, dzieci sieci: wokół manifestu Jarosław Lipszyc pisze: „Sieć przerosła świat na wskroś. Kimkolwiek jesteśmy i cokolwiek robimy, robimy to w relacji z siecią i w sieci. Dlatego nie możemy sobie pozwolić na brak refleksji nad siecią. Wśród zebranych przez nas tekstów są...
show more
We wstępie do antologii My, dzieci sieci: wokół manifestu Jarosław Lipszyc pisze:
„Sieć przerosła świat na wskroś. Kimkolwiek jesteśmy i cokolwiek robimy, robimy to w relacji z siecią i w sieci. Dlatego nie możemy sobie pozwolić na brak refleksji nad siecią. Wśród zebranych przez nas tekstów są materiały literackie i postulatywne. Jest krytyka i analiza. Ale wszystkie one mają jeden cel: budować świat, który byłby choć trochę lepszy od tego, który mamy dziś. Ocalić to, co dobre, uniknąć zagrożeń, wyeliminować problemy.
[...] zebraliśmy w jedną pozycję kilkanaście głosów intelektualistów, głównie ze średniego pokolenia, którzy w ten czy inny sposób, mniej lub bardziej dosłownie, podjęli dialog z manifestem Czerskiego. Nie wyczerpuje to bynajmniej potrzeby dalszej dyskusji. Tekst Czerskiego jest gęsty i wielowątkowy nie tylko dlatego, że wymusza to literacka forma manifestu. Czerski świadomie czerpie z tradycji kilkudziesięciu lat refleksji nad siecią. Kiedy pisze, że »informacja chce być wolna«, tym samym stawia nas przed całym wagonem cyberaktywistycznych tekstów. Chcemy, by ta debata trwała nadal.”
źródło opisu: http://prawokultury.pl/publikacje/my-dzieci-sieci-wokol-manifestu/
źródło okładki: http://prawokultury.pl/publikacje/my-dzieci-sieci-wokol-manifestu/
show less