Tomasz Piątek tworzy świat meandryczny, pokrętny, pełen mrocznych zaułków, podziemnych przejść i zapomnianych budynków. Wspólnym mianownikiem baśniowych (z ducha) i kryminalnych (w efekcie) perypetii bohatera jest tajemnica. Autor, który nie po raz pierwszy sam został bohaterem swojej powieści,...
show more
Tomasz Piątek tworzy świat meandryczny, pokrętny, pełen mrocznych zaułków, podziemnych przejść i zapomnianych budynków. Wspólnym mianownikiem baśniowych (z ducha) i kryminalnych (w efekcie) perypetii bohatera jest tajemnica. Autor, który nie po raz pierwszy sam został bohaterem swojej powieści, kluczy po Warszawie w poszukiwaniu wrażeń, rozlicza się ze swoim heroinowym nałogiem, pakuje się w mniej lub bardziej drastyczne przygody. Szalone wędrówki wyobraźni o wyraźnie narkotycznym zabarwieniu i towarzyszący im przypadkowi, za to chętni do rozmowy ludzie prowadzą go wprost do odpowiedzi na epokowe pytania. Razem z Piątkiem zrozumiemy więc, dlaczego musimy mieszkać w blokach, uświadomimy sobie, dlaczego Słowianie są tacy chamscy, i z przerażeniem stwierdzimy, że Chopina właściwie mogło nie być - jednak na całe szczęście dla autora (i dla nas) istnieje Pałac Ostrogskich.
Piątek w Pałacu Ostrogskich miesza gatunki, łącząc je stylem zarazem lekkim i barokowym. Po dodaniu odrobiny tak charakterystycznej dla autora złośliwości i ironii, a także niesamowitego poczucia humoru, powstało smakowite danie, które z pewnością okaże się przysmakiem nie tylko warszawskich kuchni.
W Polsce zaczyna się dziać coraz więcej i więcej, dzieje się praktycznie wszystko, krwi też się trochę leje – a nasz reżyser jest coraz bogatszy, coraz potężniejszy, coraz bardziej sławny. I kiedy wreszcie jego córka morduje syna znajomego, on przechodzi swoje piekło – ale gazety boją się napisać nawet słowo o tym, co się stało, panuje milczenie, reżyser jest nadal nietykalny, jego córka też. Czy to, co ci powiedziałem, to prawda? Gorzej, to powieść.
Z recenzji poprzednich książek:
Autorowi udało się pogodzić w Błogosławionym wieku atrakcyjność powieści awanturniczej z przewrotnością antyutopii, czym zarazem podkreślił dystans wobec współczesnych nam fundamentalizmów.
Paweł Dunin-Wąsowicz, Polityka
Autor bawi się konwencjami, mamy nawet całkiem udany trop w stylu powieści Umberta Eco (XIII-wieczny rycerz), traktowany jednak z przymrużeniem oka. Jednocześnie bohater narrator odnosi się do współczesności, dodając do fabuły rozważania o popkulturze, historii Polski, telewizji, reklamie i oczywiście o literaturze. W tym „bagnie” jest więc także głębsze dno.
Zdzisław Pietrasik, Polityka
To taki Kurt Vonnegut Jr polskiej literatury.
Paweł Soszyński, Lampa
show less