Nazwisko tego pisarz brzmi jak obietnica, nadzieja na wniknięcie w świat tajemnicy, zamglonych ulic miast, legend, przygód o zmierzchu... Każda jego książka, która się pojawia wyciąga do mnie ręce, aby mnie wchłonąć i nie pozwolić o sobie zapomnieć. "Pałac północy" obietnicy nie złamał, jest cudowną...