logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: Brent-Weeks
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
review 2019-11-10 00:00
The Burning White
The Burning White - Brent Weeks I think this series has just risen to the top of my list of epic fantasy!
Like Reblog Comment
review 2018-04-10 23:53
The Way of the Shadows (Night Angel #1) by Brent Weeks
The Way of Shadows - Brent Weeks

I'm being generous in giving this a three star rating, mainly because the beginning of the story was actually rather good. Unfortunately, that doesn't last long. This story plays on every Fantasy trope out there. It spends too much time on graphic death scenes, and not nearly enough time on actual world building. It treats women like weak minded pawns, whose sole purpose is to either die violently or be love interests, to advance the plot. Or what little plot there is.

I love Fantasy. Nothing makes me happier than to get lost in a new world, with new rules, and hopefully with some magic. I need guidance though. The author needs to care as much about their world and the characters as I do. Weeks didn't make me feel like he was invested. So I never felt invested. Things moved along quickly enough that I finished this, but just barely.

So three stars for a strong start and an okay finish. I don't think I'll be moving on to the other books in this series.

Like Reblog Comment
review 2018-01-14 09:10
Let down
Beyond the Shadows - Brent Weeks

I enjoyed the first two books but the ending of this book was a bit meh to say the most. I know Brent is a new author and hopefully his next series finish with a bang rather than this.

Like Reblog Comment
review 2017-12-28 08:50
"Krwawe zwierciadło" Brent Weeks
Krwawe zwierciadło - Brent Weeks

Po krótkiej przerwie wracamy do świata, gdzie rządzą kolory. Jedno z moich literackich odkryć tego roku, czyli seria "Czarny pryzmat" ma już czwarty tom. Nie ma wymówek, trzeba było przysiąść i czytać, tym bardziej, że okres świąteczny sprzyjał lekturze.

 

I na dzień dobry mam zgryz jak tu przedstawić zarys fabuły dla kogoś, kto nawet pierwszego tomu nie tknął a jednocześnie fanowi, który zastanawia się czy sięgnąć po najnowszą część (żarcik, fan się nie zastanawia, bierze w ciemno). Jak wytłumaczę dokładnie nowemu, to zdradzę zbyt dużo doświadczonemu. Jeżeli natomiast powstrzymam się od spoilerów, to czytelniczy neofita pojęcia nie będzie miał co się dzieje. Hmmm... Spróbujmy więc opisać nieco inaczej.

Książka opowiada historię kilku głównych bohaterów, którzy umiejscowieni są w świecie, gdzie magia mocno wiążę się z kolorami. Gavin był kiedyś najpotężniejszym człowiekiem na świecie, teraz natomiast sam trafił w swoje wymyślne pułapki i zastanawia się czy jest jeszcze sens walczyć o kolejny dzień życia. Okaleczony wrak dawnego siebie popada w szaleństwo dzięki któremu odkrywa swoją przeszłość. Dzięki temu znajduje jeszcze dla siebie nikłą nadzieję.

Karris niegdyś wojowniczka teraz jedna z najważniejszych osób na świecie stoi na czele Państwa, które bez odpowiedniego przywódcy upadnie w wyniku rebelii. Musi być bezwzględna i pragmatyczna przekładając los kraju nad dobro bliskich.

Teia, młoda adeptka magii zaraz po akademii, która z racji swoich umiejętności zostaje zwerbowana do najniebezpieczniejszych akcji. Chcąc ocalić kraj przed upadkiem zgadza się na odgrywanie roli podwójnego szpiega i skrytobójcy. Z każdym kolejnym zadaniem traci cząstkę swego człowieczeństwa, ale to dla większego dobra. Jak wiele jest w stanie stracić siebie i czy nie zagubi się w intrygach?

I w końcu Kip, młody dowódca zbuntowanych absolwentów akademii chcących na własną rękę powstrzymać wojnę. Błyskotliwy, przebiegły ze zmysłem przywódcy lecz jednocześnie z niska samooceną. Inni w niego wierzą, lecz on sam jest tym zawstydzony. Dodatkowo musi stawić czoło nowemu zagrożeniu, którym jest... nowo poślubiona żona. W kwestiach damsko-męskich  Kip jest totalnym szczawikiem.

Losy tych wszystkich bohaterów oczywiście przeplataja się ze sobą i tworzą spójną całość, która odsadzona jest w jednej z ciekawszych wizji świata i systemu magii z jakim miałem do czynienia.

 

Po lekturze czwartego tomu dochodzę do wniosku, że autor uwielbia zaskakiwać czytelników. Ale nie chodzi mi o zwykłą niespodziankę, a odwrócenie sytuacji o 180 stopni.Jakimś prostym zabiegiem jest w stanie zmienić całkowicie nasze spojrzenie na wydarzenia z przeszłości. Nie inaczej jest i tym razem. Między innymi dowiadujemy się w końcu skąd się wzięła nazwa całej serii(czekać do czwartego  tomu, żeby dowiedzieć się co oznacza tytuł tomu pierwszego...)Oczywiście nie mogę zdradzić co zostało "przestawione" lecz uwierzcie mi, jest nieźle. Czemu tylko "nieźle"? Bo ksiażka jest trochę rozwodniona. Byłem mocno zaskoczony gdy tak po prostu się skończyła. Bez żadnych fajerwerków czy zawieszenia akcji. Po prostu nie było już kolejnego rozdziału. Dostaliśmy zajawkę czegoś poważniejszego co zapewne wydarzy się w ostatnim tomie, a później cichosza.  Dodatkowo kilka postaci zostało mocno okrojonych lub zupełnie pominiętych (patrz Zymun). Z jednej strony rozumiem, bo świat mocno się rozrósł(wystarczy spojrzeć na spis postaci pod koniec książki) i nie można wszystkim poświęcić tyle samo czasu, z drugiej jednak szkoda.Czytało mi się bardzo dobrze, jak i poprzednie części serii, lecz odczuwam pewien niedosyt. Myślę, że ksiażka ta mogła by być dużo lepsza gdyby okroić część treści niewiele wnoszacych i przyśpieszyć akcję, lub też paradoksalnie odwrotnie rozwinąć te watki przez co pewnie wydłużyć całą serię ale kosztem dogłębnego zrozumienia.

 

"Krwawe zwierciadło" to bardzo dobra pozycja fantasy i niezła kontynuacja cyklu.Trochę mu brakuje do poziomu wcześniejszych tomów, ale bądźmy szczerzy, fani i tak po nią sięgną, natomiast nowicjusze nie rozpoczną od czwartej części :) Ja już wyczekuje zakończenia serii i czym tym razem autor mnie zaskoczy

Like Reblog Comment
show activity (+)
text 2017-07-25 21:11
Which Fantasy to Pick?
The Shadow Of What Was Lost - James Islington
The Way of Shadows - Brent Weeks
Gardens of the Moon - Steven Erikson
Johannes Cabal the Necromancer - Jonathan L. Howard
The Magicians - Lev Grossman
The White Rabbit Chronicles: Alice in ZombielandThrough the Zombie GlassThe Queen of Zombie Hearts - Gena Showalter
The Wheel of Time: Boxed Set #1 - Robert Jordan
The Malazan Empire - Steven Erikson
The Night Watch Collection: Books 1-3 of the Night Watch Series (Night Watch, Day Watch, and Twilight Watch) - Sergei Lukyanenko
His Majesty's Dragon - Naomi Novik

I want to read a great fantasy series. I like it when there are lots of mythical characters/creatures. I like it where the main characters are not normal human type. I do like Tolkien, but I want something a bit grittier. I uses to read a lot of fantasy book, but lately have found myself zipping through para romance. I have recently not been enjoying them as I uses to though. 

 

I have most of those above in complete, or near complete series. I also have King's Dark Tower books, most of Brooks' Shanara books, a lot of Robin Hobb, and Sanderson. Most of what I have I have not read past the first book and do not remember much of what they we're about.

 

 

Any suggestions would be appreciated. I don't mind if it is something I don't have, I will get it. 

More posts
Your Dashboard view:
Need help?