To dziwna rzecz, ale bez względu na to, co ci dolega, mężczyzna zawszw ci doradzi, żebyś sprawdził zęby, a kobieta - żebyś się ożenił. A już taki, co nigdy w życiu do niczego nie doszedł, na pewno będzie cię pouczał, jak powinieneś prowadzić swoje interesy. Podobnie jak profesorzy na wyższych uczelniach, co to nie mają jednej pary skarpetek w majątku, a mówią, jak zarobić milion w dziesięć lat, albo kobieta, która nie umiała sobie nawet zdobyć męża, będzie cię pouczać, jak masz chować dzieci.