logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: Śląscy-Blogerzy-Książkowi
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
url 2015-01-27 21:32
Bywa i tak..
Like Reblog Comment
text 2014-01-18 14:04
Śląskie wymienia się książkami!



Uwaga!
Już niedługo!
Już za kilkanaście dni!
Będziesz miał okazję wymienić nietrafione prezenty/zakupy książkowe na coś bardziej wartościowego!

Śląscy Blogerzy Książkowi i Księgarnia "Victoria" podczas jednej z wspólnych burzy mózgów wpadli na pomysł zorganizowania książkowej wymiany. Pomysł spotkał się z sporym entuzjazmem i tak oto 1.02.2014 odbędzie się pierwsza taka impreza pod patronatem ŚBKów.

Oto regulamin akcji:

<!--more-->


1) Wymiankę książkową organizują Śląscy Blogerzy Książkowi oraz Księgarnia "Victoria" Galeria Zabrze w zaprzyjaźnionej Herbaciarni Czajnik w Zabrzu
2) Organizatorzy akcji w żaden sposób nie zarabiają na tej akcji oraz nie czerpią z niej żadnych innych profitów
3) Wymiana odbędzie się 1 lutego 2014, w godzinach od 14.00 do 19.00
4) "Ile przynosisz tyle wynosisz" to główna zasada akcji.
5) Książki wymieniamy w dwóch kategoriach (ze względu na datę wydania książki): od 2000 do 2007 i od 2008 do 2014
6) Wymieniamy tylko beletrystykę dla dorosłych (ewentualnie dla starszej młodzieży). Wykluczone są więc książki dla dzieci, podręczniki, poradniki, komiksy itp.
7) Wymiana odbywa się "z ręki do ręki" - jeśli zainteresuje nas dana pozycja na stoliku z danej kategorii to wymieniamy ją na własne książki z tej samej kategorii (decyduje rok wydania)
8) Jeśli mimo usilnych starań nie wypatrzyłeś nic ciekawego to przyniesione przez siebie książki możesz wymienić na kupon rabatowy o wartości - 20% na zakupy w Księgarni "Victoria" w Zabrzu ważny przez 10 dni
9) Książki pozyskane w wymianie za kupon rabatowy będą dostępne na kolejnej wymianie/zostaną przekazane na rzecz akcji organizowanej przez Sztukater
10) Wszystkie inne wątpliwości rozwieją blogerzy

 
Serdecznie wszystkich zapraszam :)
 
 
Ps. Przypominam o "Eksplorując nieznane" - pojawiły się już pierwsze recenzje, co miesiąc planuję zamieszczać podsumowania i rankingi. Myślę też o utworzeniu strony wyzwania na facebooku, co wy na to? :)
Like Reblog Comment
text 2013-11-22 18:46
ŚBK: Spotkanie w księgarni Victoria, czyli post prawie sponsorowany :)
Od wakacji moje blogerskie życie nabrało bardziej realnego kształtu: a to Targi Książki w Katowicach i panele dyskusyjne, a to spotkanie z blogerami w Krakowie (o którym muszę kiedyś napisać), a to zabrzańska burza mózgów. I o tej ostatniej chciałabym wspomnieć w kilku słowach.
17 listopada Śląscy Blogerzy Książkowi odpowiedzieli na zaproszenie szefowej księgarni "Victoria" i w naprawdę licznym gronie pojawili się w galerii zabrzańskiej. Plan spotkania był następujący: najpierw rzuciliśmy się na pełne książek regały, pooglądaliśmy księgarnię i oceniliśmy, co i jak należałoby zmienić, a co jest dla nas szczególnie pozytywnym zaskoczeniem. 
Cały wpis przeczytacie TUTAJ
Source: www.kronikinomady.pl/2013/11/sbk-spotkanie-w-ksiegarni-victoria.html
Like Reblog Comment
show activity (+)
text 2013-09-26 14:49
Długi i pełen zdjęć wpis o Targach Książki w Katowicach
21 września 2013 roku, tuż po godzinie dziewiątej zawitałam do Katowic w celu odwiedzenia tegorocznych Targów Książki. Na szczęście w Spodku byłam już raz, wiem jak tam trafić, a raczej: mam blade pojęcie w którą stronę się kierować. Szczątkowa znajomość Katowic nie uchroniła mnie oczywiście przed małym pomyleniem drogi i koniecznością nadkładania drogi, ale wiecie: ja tam ślepa jestem i nie zauważyłam wszystkich tych bannerów reklamujących maluczkich o Targach i kierujących nieświadomych niczego Ślązaków na to modne podobno wydarzenie.
Reklama Targów aż bije po oczach, prawda?...
 
<!--more-->


Nic to, niezrażona początkowym niepowodzeniem, niemożebnie niewyspana i spragniona kawy (dwie wypite przed wyjazdem z Chorzowa się nie liczą) byłam już tuż przy Spodku, gdy nagle stanęłam jak wryta. Mimo zapewnień dawanych Dadzie wszystko wskazywało na to, że jednak zwiną nam ten dach:


Dachu szczęśliwie nie zwinęli, a ja, minąwszy pierwszą grupkę znajomych blogerów zaczęłam swą sobotnią przygodę.  Na początek rejestracja jako gość, identyfikator i garść kompletnie niepotrzebnych gadżetów:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Szczegółowe zapoznanie się z ofertą wydawnictw zajęło mi jakieś dwadzieścia minut, powzdychałam trochę do kolekcji Lema na stanowisku Agory i wróciłam do wejścia, by czatować na kogoś znajomego. Od razu rzuciła mi się w oczy grupka ŚBKowców, a chwilę później do Spodka wkroczyła grupa krakowska, z której to porwałam Fenrira i już razem z nim udaliśmy się na łowy. 
Pierwszy łup zdobył oczywiście Fenrir, który podczas rozdawania E-buki dorwał Romka Pawlaka i tak się chłopacy zagadali, że przegapiłam ogłoszenie wyników ^^ 
Mając pod ręką rozpisany szczegółowy plan dnia udaliśmy się na spotkanie z Marcinem Przybyłkiem, pierwszą z atrakcji, jakie zapewnił nam Śląski Klub Fantastyki. Spotkanie było bardzo sympatyczne, Marcin Przybyłek okazał się człowiekiem o dużym poczuciu humoru i specyficznym podejściem praktycznie do wszystkiego (łącznie z pisaną przez niego literaturą), a ja wydębiłam od niego prześliczny, pierwszy tej soboty autograf:
Ale to nie wszystko! Pod koniec spotkania rozdawane były tomy opowiadań promujących Śląski Klub Fantastyki, a ja oczywiście nie mogłam się powstrzymać, i jeden sobie przywłaszczyłam.

Dobrze zrobiłam, zwłaszcza, że tuż po Przybyłku, w tej samej sali, pojawiła się Ania Kańtoch. 

Z tą panią miałam przyjemność mieć styczność już w zeszłym roku, kiedy to zdobyłam autograf na "Czarnym". Dzisiaj Ania podpisała mi się na "Ścieżkach wyobraźni", gdzie zamieszczono fragment jej najnowszej powieści:
Ale to nie wszystko! I tutaj udało mi się zdobyć małego "gratisa", w postaci zbiorku dzieł nominowanych do tegorocznego Zajdla. Książek do zdobycia było sztuk dwie, i zgadnijcie kto został szczęśliwym posiadaczem drugiego egzemplarza? ^^
Ta niespodzianka również doczekała się autografu: tuż po Ani, w tej samej sali odbywało się spotkanie z Robertem Wegnerem. Wraz z Fenrirem zrezygnowaliśmy z niego, bo nasze żołądki domagały się jakiejś fizycznej strawy, ale wpierw Wielki wymęczył Wegnera o miliona autografów i aż głupio było mi prosić tylko o ten jeden:
Po napełnieniu żołądków i uświadomieniu sobie, że kryzys dotyka nawet knajpy położone w centrum Katowic wróciliśmy do Spodka na panele organizowane przez Śląskich Blogerów Książkowych. Nie obyło się bez komplikacji: wcześniejsze szkolenie zabrało nam piętnaście minut, kolejne pięć problemy z podłączeniem komputera do rzutnika, ale jakoś wyruszyliśmy. Pierwszy panel dotyczył blogowania jako całości, niuansów między opinią a recenzją, roli uważnych czytelników w naszej twórczości itp. 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Od razu po pierwszym, skróconym panelu odbył się panel drugi, skupiający się na roli współpracy blogerów z wydawnictwami. Emocje sięgnęły zenitu, przyszły jakieś panie (których nie znałam, ale przyznałam się do tego bez bica), Jakub uciekł i zostałam rzucona na pożarcie rekinom ^^ Mikrofon nadal nie działał, przedstawicielce wydawnictwa, na jakim mi najbardziej zależało nie udało się dotrzeć na czas, ale ponoć dołączyła do nas na widowni i uważnie śledziła przebieg dyskusji :) Kilka zdjęć:

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Tutaj też czas skończył się nam zdecydowanie zbyt szybko, nie wszystko udało mi się przedstawić w taki sposób, jak to sobie zaplanowałam, ale nic straconego! Już niedługo zamieszczę tutaj wpis podsumowujący zarówno panel, jak i wypowiedzi przedstawicieli wydawnictw, którym nie udało się pojawić w Katowicach.


Po panelu szybki papieros i pęd pod scenę główną, gdzie za pół godziny miał się pojawić... Rafał Kosik :D Nim jednak pojawił się Rafał udało mi się przywitać i zamienić kilka słów z Kasią Kosik, Fenrir dopadł Jabłońskiego a ja czekałam i czekałam, aż się doczekałam ^^
W ramach wyjaśnienia: o tym, że jestem Kosikomanką wiedzą ci, którym zdarza się czytać moje recenzje. Prócz frajdy z literatury oboje Kosikowie wzbudzają we mnie bardzo ciepłe uczucia. Po prostu lubię mądrych ludzi :) Na autograf od Rafała polowałam już w zeszłym roku w Krakowie, ale przepchanie się przez tłumy nastolatek graniczyło z cudem, zatem sobie odpuściłam. W Katowicach byłam sprytniejsza, i z Fenrirem pojawiliśmy się w kawiarence jako pierwsi. To było dobre posunięcie, kolejka momentalnie przybrała ogromnych rozmiarów :) Wracając do autografów i samego faktu spojrzenia ulubionemu autorowi prosto w oczy: emocje niesamowite, wręcz nie do opisania. A jak dodacie do tego fakt, że ów wasz ulubiony autor kojarzy kim jesteście ^^ Magia, chwila której nie zapomnę i która chyba była najważniejsza w całym tym dniu. Możecie się śmiać, ale na tych autografach zależało mi najbardziej :)

 

 

 

Po spotkaniu z Kosikiem grupa Śląskich blogerów wybrała się na afterparty. Bardzo udane, mimo drakońskich cen :P Zdjęć z Afterparty nie wrzucę, bo nie mam na to pozwolenia, ale na blogach ŚBKowców spokojnie możecie sobie pooglądać te, na których nie ma mnie i jeszcze kogoś ;P
 
Do zdobyczy Targowych doliczyć jeszcze muszę prezent od Oisaja: 

Gratis od Powergraphu w postaci opowiadania ze świata Felix Net i Nika:;

I prawdziwa gratka, okazyjnie kupiona od Fenrira:


Podsumowując: nie jestem idealnym odbiorcą Targów Książki, gdyż nie przybywam na nie w celu kupna książek. Nie chodzi mi też o nawiązywanie nowych współprac czy wyciąganie egzemplarzy recenzyjnych. Dla mnie zarówno rok temu, jak i teraz TK to przede wszystkim miejsce, w którym mogę spotkać ulubionych autorów, posłuchać jak opowiadają o wszystkim, zdobyć autograf czy jak to miało miejsce w przypadku Fenrira: zaproszenie na piwo :) 
I dlatego, choć niby nie powinno mnie to obchodzić, rażą mnie powtórzone z zeszłego roku błędy organizatorów. Brak reklamy gdziekolwiek, nędzna płachta na Spodku nie ściągnie dziesiątków tysięcy odwiedzających.
Brak najważniejszych wydawców. I niekoniecznie chodzi mi o tych typowo fantastycznych, ale oczywiście to właśnie o nich mi chodzi. Wydaje mi się również, że w zeszłym roku stanowisk antykwarycznych było więcej... A to przecież mają być TARGI! Jak ludzie mają coś kupić, skoro nie mają od kogo?
Po trzecie: dachu co prawda nie zwijacie, ale i tak wymarzłam bardziej niż w swojej pracy. A to już osiągnięcie...
Jeśli tak dalej pójdzie, to nie wróżę świetlanej przyszłości Katowicom jako miastu targowemu. A szkoda, ŚKF na pewno zawsze coś by wymyślił, blogerzy już mają pomysły na przyszły rok...
Pożyjemy, zobaczymy.



Source: adanbareth.blogspot.com/2013/09/subiektywnie-o-jednym-dniu-targow.html
Like Reblog Comment
show activity (+)
text 2013-09-18 10:43
Już za parę dni, za dni parę... Targi Książki!!!

Tak moi drodzy, rozpoczęcie Targów Książki w Katowicach zbliża się wielkimi krokami. Na stronie Targów możecie zapoznać się z szczegółowym planem, ja jednak chciałabym przybliżyć wam kilka wydarzeń, które są dla mnie szczególnie ważne.

 

Zacznę od soboty, gdyż w piątek niestety nic ciekawego dla siebie nie znalazłam :(

Ale sobota nadrabia "pusty" piątek, i to nawet dwukrotnie. Jest tak bogato, że z na niektóre panele nie uda mi się trafić, ale coś tam dla siebie wybrałam.

Na początek kilka smaczków dla blogerów:

  • 11:30-12:00 E-buka - rozstrzygnięcie konkursu na blog książkowy. (scena główna)
  • 12:30-13:30 Marketing wyszukiwarek. Szkolenie dla blogerów. (sala nr 2)
  • 13:30-14:30 Afiliacja. Szkolenie dla blogerów. (sala nr 2)
  • 14:30-15:15 Blogowanie to wyzwanie. Panel dyskusyjny (sala nr 2)
  • 15:15-16:00 Czy na pewno za darmo? Rola współpracy blogerów z wydawnictwami. (sala nr 2)
  • 18:30 - ... Afterparty dla blogerów, City Rock Cafe Katowice

 

Coś dla fanów fantastyki:

  • 12:00-13:00 Spotkanie autorskie z Marcinem Przybyłkiem. (sala nr 1)
  • 13:00-14:00 Spotkanie autorskie z Anią Kańtoch. (sala nr 1)
  • 14:00-15:00 Spotkanie autorskie z Robertem Wegnerem. (sala nr 1)
  • 15:30-16:30 Motywy mitologiczne i etniczne w fantastyce: Witold Jabłoński, Paweł Ciećwierz, Ewa Białołęcka, Robert Wegner. Prowadzenie Klaudia Heintze.(scena główna)
  • 16:30-17:00 Spotkanie autorskie z Rafałem Kosikiem. (scena główna)
  • 16:30-17:00 Witold Jabłoński, Paweł Ciećwierz, Ewa Białołęcka, Robert Wegner - czyli kawa z pisarzem (Kawiarnia targowa)

  • 17:00-18:00 Wampiryzm w historii i literaturze: Witold Jabłoński, Paweł Ciećwierz, Ewa Białołęcka, Anna Kańtoch. Prowadzenie: Klaudia Heitze. (scena główna)
  • 17:00 - 17:30 Rafał Kosik - czyli kawa z pisarzem. (kawiarnia targowa)

 

Niedziela to dla mnie czysto fantastyczne spotkania, oto one:

  • 10:00-11:00 Zmieniają się czasy, ale serca ludzkie pozostają takie same - budowanie prawdziwych emocji w fantastycznym świecie: Rafał Kosik, Marcin Przybyłek, Robert Wegner, Anna Kańtoch. Prowadzenie: Klaudia Heintze. (scena główna)
  • 10:00-11:00 Od rękopisu do księgarskiej półki - jak powstaje książka: Ewa Białołęcka, Katarzyna Sienkiewicz-Kosik. Prowadzenie Krzysztof Wójcikiewicz. (sala nr 2)
  • 11:00-12:00 Przyszłość jaka jest nie każdy widzi - odkrycia i wynalazki science fiction: Rafał Kosik, Marcin Przybyłek, Anna Kańtoch. Prowadzenie Klaudia Heintze. (sala nr 2)
  • 12:30-13:30 Słowiańska Apokalipsa. Prelekcja Witolda Jabłońskiego. (sala nr 1)
  • 13:30-14:30 Każda wojna jest inna i każda jest taka sama - ludzie w sytuacji konfliktu: Witold Jabłoński, Marcin Przybyłek, Robert Wegner, Paweł Ciećwierz. Prowadzenie: Klaudia Heintze. (scena główna)
  • 14:00-15:00 Nie bójmy się pisać. Rzecz o fanfiction. Spotkanie z Ewą Białołęcką. (sala nr 2)
  • 14:30-15:00 Spotkanie autorskie z Romualdem Pawlakiem (scena główna)

 

Jest w czym wybierać, a to tylko mała część oferty.

A wy, macie już rozpisany swój własny plan wydarzeń targowych? :D

More posts
Your Dashboard view:
Need help?