Wstrząsające dzieło kulejącego geniusza
Po śmierci rodziców Dave musi zaopiekować się młodszym bratem, Tophem. Ich wspólne życie jest zwariowane, ale też przepełnione troską o przyszłość. Dave usiłuje odnaleźć się w dorosłości, ima się więc różnych zajęć - tworzy komiksy, rysuje. Wreszcie wraz z przyjaciółmi zakłada awangardowe...
show more
Po śmierci rodziców Dave musi zaopiekować się młodszym bratem, Tophem. Ich wspólne życie jest zwariowane, ale też przepełnione troską o przyszłość. Dave usiłuje odnaleźć się w dorosłości, ima się więc różnych zajęć - tworzy komiksy, rysuje. Wreszcie wraz z przyjaciółmi zakłada awangardowe czasopismo "Might", stanowiące kanwę wyrażania pokoleniowego buntu. "Pasjonująca książka... Głęboko poruszająca, niekiedy pełna gniewu, nierzadko zachwycająca... Ale także pełna humoru, czemu zawdzięcza ogromny sukces. Siła prozy Eggersa bardzo często płynie z jej prostoty, ze starodawnego mówienia wprost... Eggers potrafi opowiadać o śmierci z autentyczną, wyzbytą sentymentalizmów ostrością". "New York Times Book Review"
show less
Format: papier
ISBN:
9788375062991
Publish date: 9 lutego 2010
Publisher: Zysk i S-ka
Pages no: 444
Edition language: Polski
Wreszcie powoli nadrabiam zaległości w refleksjach. Zostało mi ich jeszcze... o zgrozo, jedenaście plus kolejne na bieżąco. Będzie sporo marudzenia, ale jeszcze więcej zadowolenia. Miejmy nadzieję, że i ten czas minie wesoło i raczej szybko. Byle do sesji! Jak wszystkie inne książki, które nabyłam...
The rules and suggestions for enjoying the book were probably my favorite part. I like Dave Eggers as a writer but not when he's writing about himself. He has a tendency towards pompousness that I don't find appealing. His honesty comes across as a cheap trick. His style is pleasant though not very ...
All the clues said that I would love this book. First, all my friends on Goodreads hate it (like, they cringed having to give it at least one star). Second, it is incredibly sad and funny at the same time (like, laughing while blood and bile flow out of their dying mother’s body; umm, yeah…anyhow). ...
I once heard George Carlin describe being a fan of jazz as "not just hearing the notes that are played, but know WHY they are being played".Okay, so why THESE notes? Why not others?Here's the thing: I love self-realization, self-awareness, particularly from those in the public spotlight. I love biza...
At first I really liked Eggers' style, but in the end I agreed with most reviewers that he more or less used his interesting back story as an excuse to try to convince us all how awesome he is — or, more accurately, how sincerely he is striving toward awesomeness. I found the crushing self-conscious...