logo
Wrong email address or username
Wrong email address or username
Incorrect verification code
back to top
Search tags: klasyka
Load new posts () and activity
Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2022-01-16 21:07
Przypadki Robinsona Kruzoe
Przypadki Robinsona Kruzoe - Daniel Defoe,Władysław Ludwik

Któż z nas nie zna przygód rozbitka Robinsona Kruzoe, który pewnego dnia został uwięziony na bezludnej wyspie. Będąc w szkole śledziliśmy jego losy, patrzyliśmy jak radzi sobie w nowych warunkach oraz przeżywaliśmy razem z nim wzloty i upadki.

Lektura z przesłaniem, mówiącym, iż z każdej opresji można wyjść cało, głównie dzięki uporowi, samozaparciu i umiejętnościom niezbędnym do przetrwania nawet w najgorszych warunkach. To także powieść o sile przyjaźni i tolerancji między ludźmi.

Utwór ten czyta się dobrze, lekko - zwłaszcza te fragmenty, w których główny bohater spędza czas na wyspie oraz spotyka Piętaszka.

Dodatkowo, wydawnictwo Greg umieszcza na końcu utworu opracowanie, celem ułatwienia zrozumienia treści książki.

Opinia opublikowana na moim blogu:
https://literackiepodrozebooki.blogspot.com/2022/01/przypadki-robinsona-kruzoe.html

Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2016-04-09 15:28
Amerykańska sielanka - Philip Roth

Powieść Philipa Rotha z 1997 roku to jedna z najważniejszych pozycji w jego obszernej bibliografii.Amerykańska sielanka stanowi pierwszą (i najlepszą) część cyklu powieści o najnowszej historii Stanów Zjednoczonych – pozostałe to Wyszłam za komunistę Ludzka skaza. Powieść jest też jedną z najbardziej udanych powieści, w których narratorem jest Natan Zuckerman – uważany za alter ego autora. I to właśnie zaAmerykańską sielankę Roth otrzymał Pulitzera. Nic dziwnego, gdyż powieść niepokoi i drażni sumienia Amerykanów w wyjątkowo celny sposób.

 

Nie dość, że Roth obwinia „porządnych Amerykanów” o ciche przyzwolenie dla absurdalnej wojny, to jeszcze uświadamia, że akty terrorystyczne nie są niczym nowym. Że mają miejsce od dawna – bomby wybuchały w latach 70., ale wybuchały też i wcześniej. A rasizm i fanatyzm religijny są wpisane w historię Ameryki równie mocno jak baseball i indyk na Święto Dziękczynienia.

 

To nie jest kojąca lektura. Roth z reguły częściej wkłada kij w mrowisko niż pomaga spokojnie zasnąć. Dlatego też Amerykańska sielanka może być gorzką pigułką również dla europejskiego czytelnika. Bo nasze sny o lepszym świecie również okazują się coraz bardziej płoche.

 

Źródło: Jak pryska american dream, czyli "Amerykańska sielanka" Philipa Rotha

 

Source: www.literaturasautee.pl/amerykanska-sielanka-philip-roth
Like Reblog Comment
review 2016-03-20 21:11
Pieśń Salomonowa - Toni Morrison

Trzecia powieść Toni Morrison z 1977 roku to książka, w której realizm łączy się z mitem, wnikliwa analiza czarnoskórych społeczności na północy i na południu USA przeplata się z aluzjami biblijnymi, a kluczem do historii rodu Macona Nieboszczyka jest piosenka-wyliczanka śpiewana przez czarnoskóre dzieci. Pieśń Salomonowa to książka niezwykła również z innego powodu – nie występuje w niej ani jeden biały bohater.

 

I mimo że w patriarchalnej murzyńskiej społeczności główną rolę odgrywają mężczyźni (na poły mityczny stary Salomon, Jake-Macon Nieboszczyk, jego syn Macon i wnuk, zwany Mleczarzem), jest to również poruszająca opowieść o losach kobiet. To one rodzą w bólach, bronią siebie i innych przed nieszczęściem, grzebią kości i opłakują zmarłych. A także śpiewają pieśni, w których żywa jest pamięć o przeszłości. Jak Piłat Nieboszczyk, siostra Macona (męskie imię było wybrane przez ojca na chybił-trafił z Biblii), która śpiewa starą wyliczankę o chłopcu spadającym z nieba na brzeg i czarnej pani wijącej się w bólach porodowych. Ale gdy jest taka potrzeba, Piłat potrafi też wbić nóż w serce mężczyźnie próbującym skrzywdzić jej dziecko.

 

 

http://www.literaturasautee.pl/piesn-salomonowa-toni-morrison/

Source: www.literaturasautee.pl/piesn-salomonowa-toni-morrison
Like Reblog Comment
show activity (+)
photo 2016-03-13 09:22
Superwriters

Może kawka z superpisarzem?

 

Źródło obrazka: https://www.behance.net/gallery/28730589/WritersSuperheroes

 

Literatura sautée

Like Reblog Comment
show activity (+)
review 2016-03-08 20:41
O Adamie, Kainie i Ablu, tylko trochę inaczej, opowiada J. Steinbeck
Na wschód od Edenu - John Steinbeck

Nie ma sensu się rozwodzić - to świetna książka. I bardzo prosta w odbiorze, jeśli ktoś się boi różnego rodzaju klasyki, może przestać - sama się czyta. Myślę, że jest tak łatwa i przyjemna w odbiorze, że w ogóle można by zacząć czytanie książek od niej (no dobra, od “Mysz i ludzi” a potem od niej). Steinbeck opowiada dość uniwersalną historię o prostych, zwykłych ludziach, a najlepszy jest jego styl - prosty właśnie. Sam siebie autor umieszcza w powieści, jako członka rodziny, która w pewien sposób była związana z bohaterem - Adamem Traskiem i jego synami. Dodaje to uroku opowieści, większej głębi, czytelnik zaczyna szukać na mapie miejscowości, o których tu mowa, i próbuje się zorientować w pokazanych czasach jak najlepiej - by móc wyciągnąć jeszcze więcej przyjemności z lektury. Steinbeck skłania do poznawania świata, Stanów Zjednoczonych konkretnie, do nie tylko poznania historii bohaterów, ale także zrozumienia skąd i w jaki sposób akurat takie historie mogły się zdarzyć.

 

Siłą książki są jej bohaterowie, autor pokazuje kilka typów ludzi, od idealnie dobrych, pogodzonych z życiem i jego niezrozumiałą niesprawiedliwością, przez prostych i podatnych na wpływy aż do prawdziwych potworów, twierdząc, że tacy się czasem po prostu rodzą. Nie stają, a rodzą, i nic nie można z tym zrobić. Historia związku Adama z Cathy oraz późniejsze ojcostwo Adama naznaczone tym, jak sam był wychowany to opowieść rewelacyjna. Dziś ani odkrywcza, ani pokazująca coś nowego; w prosty sposób przedstawiająca zdarzenia, których czytelnik doskonale się domyśla, a jednak go dziwią, wywołują skrajne emocje. Czytając “Na wschód od Edenu” miałem wrażenie, jakby Steinbeck opowiedział tu tę samą historię, którą życie opowiada od zarania dziejów, z tym, że akurat talent tego twórcy pozwala się nią cieszyć mimo braku zaskakujących zwrotów akcji i łatwego przewidywania kolejnych dramatów.

 

Interesujące wrażenie pozostawia po sobie właśnie bardzo udana kreacja różnych typów postaci, bez podjęcia prób wytłumaczenia ich cech, sposobu bycia, mentalności. Spodziewam się, że niejeden czujący gwałtowną potrzebę czytelnik mógł dokonywać coraz to bardziej karkołomnych interpretacji poznanych tu wydarzeń; boję się, że niektóre prawdziwe (wiecie, nie z bloga:)) recenzje także kreują “Na wschód od Edenu” jako coś ogromnego, oszałamiającego, odkrywczego - no i przez to książka może budzić strach. A w rzeczywistości to dość rozbudowana, ale nieskomplikowana opowieść, przedstawiona tak, że oderwać się od lektury nie można, i w zasadzie ukazująca jedną, podstawową prawdę o życiu - tę najważniejszą.

More posts
Your Dashboard view:
Need help?