Pocketbook InkPad Color 3 to obecnie najbardziej zaawansowany (i przy okazji jedyny w bieżącej ofercie) czytnik tej marki z kolorowym ekranem. Miałem okazję go testować przez dwa tygodnie zaraz po Targach Książki w Krakowie, z czego raport znajdziecie we wpisie „Krótki test: PocketBook InkPad Color 3”. Czytnik trafił właśnie do sprzedaży w naszym kraju.

PocketBook InkPad Color 3 w ofercie sklepu Czytio (źródło: czytio.pl)

Pocketbook InkPad Color 3 pojawił się w ofercie polskiego dystrybutora. Wyceniono go na 1499 PLN. Obecnie trwa promocja, w której do kupowanych czytników PocketBook można dodać firmową okładkę w cenie 1 PLN. (więcej we wpisie „Black Friday: Taniej PocketBook, Kobo i Onyx Boox w Czytio”). To by dawało 1500 PLN za InkPada Color 3 z firmową okładką. Ale okazuje się, że można go kupić nawet taniej, pod warunkiem, że wybierzemy „zestawy promocyjne”. Sklep przygotował trzy takie komplety:

• PocketBook InkPad Color 3 z okładką Flip (czarna) w cenie 1480 PLN;
• PocketBook InkPad Color 3 z okładką Flip (zielona) w cenie 1480 PLN;
• PocketBook InkPad Color 3 z okładką indukcyjną (granatowa) w cenie 1659 PLN.

PocketBook InkPad Color 3 z okładką Flip oferowany jest teraz za 1480 PLN (źródło: czytio.pl)

Czym się różnią dostępne obecnie firmowe okładki? Wersja Flip wpinana jest w tylną obudowę i jest to raczej klapka chroniąca ekran. Tego typu okładkę można zobaczyć na załączonych zdjęciach.

PocketBook InkPad Color 3 z okładką typu Flip (zielona)

PocketBook InkPad Color 3 z okładką typu Flip (zielona)

Natomiast okładka indukcyjna chroni czytnik także od tyłu. Umożliwia równocześnie bezprzewodowe ładowanie urządzenia. Aby z tego korzystać potrzebna jest jeszcze podstawka z ładowarką. Ja używam podstawki Anker, która teraz jest przeceniona na 69 PLN (tu oferta) w ramach tygodnia Black Friday w Amazonie. Testowałem tego typu rozwiązanie z Erą. I w przypadku Ery, przy takiej właśnie pozostałem. Więcej na ten temat znaleźć można we wpisie „Test: PocketBook Era – jak działa BEZPRZEWODOWE ładowanie w praktyce”.

Podstawka Anker do bezprzewodowego ładowania pasuje także np. czytników PocketBook

Niektóre odsyłacze do sklepu, zawarte w tekście, są częścią programu afiliacyjnego Amazon

PocketBook InkPad Color 3 jeszcze nie miał w Polsce premiery rynkowej. Po raz pierwszy został on pokazany na tegorocznych Targach Książek we Frankfurcie i przedstawiciel producenta przywiózł go także na Targi Książki w Krakowie. Dzięki uprzejmości przedstawicieli PocketBooka, mogłem go przez dwa tygodnie używać i sprawdzić jak się sprawdza w domu i w podróży.

PocketBook InkPad Color 3 (biały prostokąt pod ekranem na obudowie widoczny na zdjęciach w tym wpisie to naklejka)

PocketBook InkPad Color 3 - ekran

Kolorowy ekran wykonany w technologii papieru elektronicznego jest najważniejszym atutem omawianego czytnika. W najnowszym InkPadzie zastosowano E-Ink Kaleido 3, w którym (w porównaniu do poprzednika) zwiększona została rozdzielczość warstwy kolorowej ze 100 do 150 ppi. Warstwa czarno-biała ma wciąż najwyższą dostępną rozdzielczość 300 ppi. To ekran pasywny, a więc można z niego korzystać także bez włączonego oświetlenia. Trzeba jednak pamiętać, że kontrast tego typu ekranów kolorowych jest mniejszy niż w przypadku czarno-białych, a i nasycenie barwami mniejsze niż we współczesnych tabletach czy telefonach. Jednak nie oznacza to, że tego typu ekrany stoją na straconej pozycji, ponieważ czytanie na nich i tak może być przyjemniejsze i zdecydowanie mniej męczące dla oczu.

Hmm, jak tak patrzę na poniższe zdjęcia to niestety muszę przyznać, że w rzeczywistości InkPad Color 2 nie odstaje tak bardzo jak to na nich widać.

Porównanie ekranu (PDF z włączonym oświetleniem) – PocketBook InkPad Color 2 (po prawej) i PocketBook InkPad Color 3 (po lewej)

Porównanie ekranu (PDF z wyłączonym oświetleniem) – PocketBook InkPad Color 2 (po prawej) i PocketBook InkPad Color 3 (po lewej)

Porównanie ekranu (PDF z włączonym oświetleniem) – PocketBook InkPad 4 (po prawej) i PocketBook InkPad Color 3 (po lewej)

Porównanie ekranu (EPUB z włączonym oświetleniem) – PocketBook InkPad 4 (po prawej) i PocketBook InkPad Color 3 (po lewej)

PocketBook InkPad Color 2 i PocketBook InkPad Color 3

Pod względem konstrukcyjnym i parametrów technicznych najnowszy InkPad Color 3 oficjalnie nie różni się od swojego poprzednika. Sprawiające solidne wrażenie obudowa także jest taka sama, więc będą na nowy model pasować okładki już wcześniej dostępne dla InkPada 4 czy InkPada Color 2.

PocketBook InkPad Color 3 - gniazdo USB-C umieszczone jest na dolnej krawędzi obudowy

Jedyną różnicą w stosunku do poprzednika jest ekran. Porównanie dwóch kolejnych wersji InkPada z kolorowym ekranem pokazuje, że nie mamy tu do czynienia z rewolucją, a raczej ewolucją. Na stoisku PocketBooka podczas Targów Książki w Krakowie po raz pierwszy miałem okazję porównać ze sobą InkPada Color 2 i InkPada Color 3. I na pierwszy rzut oka nie byłem w stanie ich odróżnić. W szczególności trudno mi było dostrzec większą rozdzielczość kolorowych obrazów w nowszym modelu. Napisy kolorowe na barwnym tle wciąż mogą być trudne do odczytania.

Bliższe przyglądnięcie się i przetestowanie pozwala na wskazanie przynajmniej dwóch różnic:

- InkPad Color 3 zmienia strony zauważalnie szybciej od InkPada Color 2. Różnica nie jest wielka ale widoczna;

- Inkpad Color 3 ma mniej widoczną siateczkę, która wynika z nałożenia warstwy kolorowej i jest widoczna w obydwu modelach. Szczególnie widać to na większej powierzchni tego samego koloru czy w tle zwykłego czarnego tekstu.

PocketBook Inkpad Color 3 - wbudowany głośnik znajduje się na prawej krawędzi obudowy

Porównanie podstawowych cech linii PocketBook InkPad Color

Legimi i Empik Go

Z początku polskie wypożyczalnie nie działały na czytniku, który mam w rękach. W czasie testu otrzymał on dostęp zarówno do Legimi jak i Empik Go. Mogę więc potwierdzić, że te usługi już działają i w momencie premiery rynkowej obydwie wypożyczalnie powinny być dostępne. Sposób ich działania na PocketBooku InkPad Color 3 nie zmienił się w porównaniu do innych czytników tej marki.

PocketBook InkPad Color 3 – gdzie kupić?

Póki co czytnika nie ma jeszcze u nas w sprzedaży. Opisywany przeze mnie egzemplarz prawdopodobnie jest jedynym w naszym kraju. Gdy pojawi się w ofercie polskiego dystrybutora, zamieszczę tu informację. PocketBook InkPad Color 2 kosztuje obecnie 1419 PLN. Może to być okazja do tańszego zakupu czytnika, który ma następcę, ale wciąż się nie zestarzał.

Zestaw PocketBook InkPad Color 3 z firmową okładką można teraz kupić za 1480 PLN (źródło:czytio.pl)

Czytnik jest już dostępny w sklepie polskiego dystrybutora. Najbardziej opłaca się zakup w komplecie z firmową okładką. Oto bieżąca oferta:

• PocketBook InkPad Color 3 w cenie 1499 PLN;
• PocketBook InkPad Color 3 z okładką Flip (czarna) w cenie 1480 PLN;
• PocketBook InkPad Color 3 z okładką Flip (zielona) w cenie 1480 PLN;
• PocketBook InkPad Color 3 z okładką indukcyjną (granatowa) w cenie 1659 PLN.

Podsumowanie

PocketBook InkPad Color 3 przeszedł u mnie krótki test zarówno w warunkach domowych jak i podczas kilkudniowego wyjazdu. W tym czasie co kilka dni pojawiały się na nim kolejne wersje oprogramowania, które na przykład dodawały obsługę Legimi i Empik Go. Trudno mi powiedzieć, jaka będzie finalna wersja firmware'u, gdy czytnik trafi w ręce klientów, ale generalnie urządzenie działa stabilnie. Dostępne są na nim także wszystkie funkcje i opcje, w które wyposażone są inne PocketBooki z bieżącej oferty. W czasie testu czytnik pracował stabilnie, choć z jednym błędem miałem problem. Jest on dość łatwo zauważalny, bo ujawnia się przy zmianie stron dotykiem. Podczas czytania, dotknięcie lub muśnięcie (od prawej do lewej) ekranu przy krawędzi często zamiast zmiany strony na następną, wywoływało zaznaczanie tekstu lub wywołanie menu regulacji poziomu natężenia oświetlenia.

Okładki pasujące na wcześniejsze modele PocketBook InkPad 4 oraz PocketBook InkPad Color 2 będą pasować także na Inkpada Color 3

Czy warto rozważyć zakup InkPada Color 3? Tak, jeśli potrzebujecie kolorowego ekranu, który mniej męczy wzrok. Wtedy to jest to całkiem niezła opcja. PocketBook InkPad Color 3 sprawdzi się lepiej przy publikacjach zawierających kolorowe zdjęcia, wykresy, mapy czy inne ilustracje. Trzeba jednak mieć na uwadze, że E-Ink Kaleido 3 wciąż ma wyraźnie mniejszy kontrast jak i nasycenie kolorami, gdy porównamy go do współczesnych ekranów w smartfonach czy tabletach.

Czy warto rozważać aktualizację, jeśli już macie czytnik z kolorowym ekranem? Różnica pomiędzy nowym ekranem E-Ink Kaleido 3, a E-Ink Kaleido Plus, który zastosowano w poprzednim InkPadzie (InkPad Color 2) nie jest ani wielka ani łatwo zauważalna. Przesiadka z tego modelu nie ma sensu. Ale w porównaniu do PocketBooka Inkpada Color czy mniejszego PocketBooka Color, komfort korzystania jest większy, między innymi dzięki regulacji temperatury barwowej oświetlenia SMARTlight (10 białych i 9 żółtych LED-ów).

Jeśli jednak potrzebujecie czytnika do lektury przede wszystkim tekstu, w takim wypadku wciąż znacznie lepszą opcją jest moim zdaniem urządzenie z czarno-białym ekranem.

Dziś na Targach Książki we Frankfurcie zostanie zaprezentowany nowy czytnik marki PocketBook z kolorowym ekranem. Najwyraźniej powodzenie tego typu urządzeń i postęp technologiczny w produkcji kolorowych ekranów E-Ink, skłoniły firmę do zaoferowania kolejnego modelu z serii InkPad Color – PocketBook InkPad Color 3.

PocketBook InkPad Color 3 (źródło: mat. prasowe PocketBook)

PocketBook nie przestaje eksperymentować z nowinkami technologicznymi i trzyma rękę na pulsie. Tym razem mamy do czynienia z kolejną ewolucją, ponieważ nowy czytnik od poprzednika (InkPada Color 2) różnić się będzie tylko (i aż) lepszym ekranem. Co prawda przekątna pozostaje bez zmian (7,8 cala), ale zmieni się rozdzielczość obrazu wyświetlanego w kolorze (4096 kolorów). W poprzednim modelu było to 100 ppi, a teraz dzięki zastosowaniu ekranu typu E-Ink Kaleido 3, dla kolorów będzie to 150 ppi. Według firmy E-Ink, w Kaleido 3 o około 30% zwiększono nasycenie kolorami. Podobnie jak do tej pory, można z czytnika korzystać bez włączania wbudowanego oświetlenia. Mając doświadczenie z dwoma poprzednimi modelami z serii InkPad Color, mogę potwierdzić, że czytanie przy dobrym zewnętrznym świetle jest możliwe, choć nie komfortowe. Kolorowe ekrany E-Ink mają tło jednak ciemniejsze w porównaniu do ekranów czarno-białych. A i kolory nie są tak intensywne jak we współczesnych smartfonach czy tabletach. Wbudowane oświetlenie się przydaje, ponieważ wyraźnie poprawia kontrast. Warto więc podkreślić, że w InkPadzie 3 ma ono możliwość regulacji temperatury barwowej.

Porównanie podstawowych cech linii PocketBook InkPad Color

Jak wynika z opublikowanych wizualizacji oraz specyfikacji, InkPad Color 3 będzie (poza ekranem), taki sam jak poprzednik. Mamy więc pod ekranem cztery fizyczne przyciski (w tym dwa służące do zmiany stron). Niestety, także procesor (czterordzeniowy 1,8 GHz) i pamięć RAM (1 GB) pozostanie bez zmian, co nie pozwala liczyć na wyraźne przyspieszenie działania czytnika. A to akurat by się przydało. Czytnik ma dwuzakresowe wi-fi (2,4 oraz 5 GHz), gniazdo USB typu C, 32 GB pamięci wewnętrznej. Z funkcji TTS (mechaniczny lektor) oraz odsłuchu plików audio (audiobooki) można korzystać poprzez wbudowany głośnik lub łącze BT. Zabrakło gniazda na karty microSD, ale można będzie korzystać z pamięci zewnętrznej poprzez kabel USB-OTG. No i urządzenie jest wodoodporne.

PocketBook InkPad Color 3 (źródło: mat. prasowe PocketBook)

Producent zapowiada, że PocketBook InkPad Color 3 w kolorze szarym morskim (Stormy Sea) ma trafić do sprzedaży w najbliższych tygodniach. Sugerowana cena detaliczna pozostaje bez zmian - 1499 PLN. Jest to więc, póki co, najtańsze urządzenie na rynku z najnowszym kolorowym ekranem typu Kaleido 3 (np. Onyx Boox Tab Mini C).

Póki co brak deklaracji na temat dostępności wypożyczalni e-booków Legimi i Empik Go. Choć można się spodziewać, że podobnie jak w innych urządzeniach tej marki, także i w nowym InkPadzie 3 nie zabraknie wspomnianych usług. Mam nadzieję, że nowy czytnik pokazany dziś we Frankfurcie, trafi także na Targi Książki w Krakowie.

Na chińskim rynku obecny jest czytnik PocketBook InkPad Color pracujący pod kontrolą systemu Android OS. To nowość w czytnikach tej marki, które do tej pory korzystały wyłącznie z Linuksa.

PocketBook InkPad Color (Android) zadebiutował na chińskim rynku (źródło: pocketbook.cn)

Chińska wersja czytnika PocketBook InkPad Color (PB 742) nie ma swojego odpowiednika w Europie. Wygląda na to, że bliżej mu do modelu PocketBook InkPad Color 2 (PB 743C), który u nas jest (tak jak inne tej marki) w wersji linuksowej. Świadczy o tym procesor i wbudowane oświetlenie z regulacją temperatury barwowej. Choć z drugiej strony obudowa jest taka jak w pierwszej generacji kolorowych InkPadów.

Porównanie podstawowych cech PocketBook InkPad Color 2 i PocketBook InkPad Color (Android)

Ale nie jest takie ważne, czy chińska wersja czytnika PocketBook InkPad Color bliższa jest europejskiej pierwszej czy drugiej generacji, ważniejsze jest to, że pracuje pod kontrolą systemu Android OS 8.1. To nowość w ofercie producenta, która może zmienić wiele w funkcjonowaniu urządzeń tej marki. Choć od razu można mieć obawy o 2 GB pamięci operacyjnej. Trudno powiedzieć, czy wystarczy to do płynnej działalności InkPada oraz obsługi nowszych aplikacji, które mają raczej rozbuchane wymagania. Przykładowo Onyx Boox Page, który niedawno trafił na rynek ma 3 GB pamięci RAM i jest chwalony za to, że w końcu płynnie działa. A właśnie do wydajności były zastrzeżenia w przypadku jego poprzednika, który miał 2 GB RAM-u.

PocketBook InkPad Color (Android) - parametry techniczne (źródło: pocketbook.cn)

Drugi potencjalny problem to stara wersja Androida, co nie napawa optymizmem pod kątem instalowania własnych aplikacji. Obecnie konkurencja (np. wspomniany Onyx Boox Page) oferuje w czytnikach Androida w wersji 11. A pojawiające się obecnie na rynku telefony mają raczej Androida 13. Za całkiem niedługą chwilę może się okazać, że wielu programów zwyczajnie nie uda się na tej wersji Androida (która jest w czytniku) zaktualizować.

PocketBook InkPad Color (Android) w chińskim sklepie (źródło: mall.jd.com)

No i na koniec obawy można mieć także pod względem baterii o pojemności 2900 mAh. Znakomicie się ona sprawdza w czytnikach PocketBook InkPad z Linuksem, ale czy udało się programistom producenta zoptymalizować system tak, by na jednym ładowaniu można było czytać dłużej niż kilka dni? Nie jest to łatwa sztuka, która udała się w przypadku czytników Sony czy Tolino, ale inkBooki czy Onyx Booki nie dają rady.

Nie wiem, na ile otwarty jest Andoid we wspomnianym czytniku, ale w opisie znajduje się informacja o możliwości instalowania własnych aplikacji. Może to dać czytelnikom całkiem nowe możliwości, których do tej pory PocketBooki nie oferowały. Czy tak będzie? Przekonamy się po premierze PocketBooka z Androidem w Europie.

Podsumowanie

Nie będę testował chińskiej edycji InkPada. Piszę o niej bo PocketBook po raz kolejny pokazuje iż nie boi się odważnych kroków. Zaoferowanie czytnika z otwartym Androidem może być ciekawą opcją dla firmy, która już nie musi sama martwić się o aplikacje popularne na lokalnym rynku, u nas choćby do obsługi Legimi czy Empik Go. To także ciekawa opcja dla użytkowników, którzy mogą na czytniku korzystać z samodzielnie wybranych aplikacji, których producent wcale nie planował w czytniku udostępniać. Doświadczenia z podobnymi rozwiązaniami spod marki inkBook czy Onyx Boox wskazują jednak, że może to też być dla czytelnika droga przez mękę w postaci nieprzyjaznego menu, niestabilnych aplikacji, błyskawicznego wyczerpywania baterii i braku możliwości aktualizacji. Oby tak nie było z PocketBookiem.

Dziś ukazała się nowa wersja oprogramowania wewnętrznego dla czytników PocketBook Era. Nosi numer 6.8.1613 i datowana jest na 13 VI 2023 roku. Wprowadza kilka nowości, na które warto zwrócić uwagę. Tym bardziej, że trafią one niedługo także do najnowszych modeli tej marki – PocketBook InkPad 4 oraz PocketBook InkPad Color 2.

PocektBook Era w trybie ciemnym

Najbardziej widoczną zmianą jest wprowadzenie możliwości pracy w tzw. trybie ciemnym czyli z białym tekstem na czarnym tle. Sam nie jestem zwolennikiem takiego rozwiązania, ale sporo osób dopytywało o czytanie „w negatywie”. Przełączenie czytnika w tryb ciemny (ikona w górnym opuszczanym menu) obejmuje nie tylko tekst, ale też cały interfejs użytkownika. Na szczęście pomyślano również o okładkach książek i rycinach zawartych w tekście. Są one wyświetlane „normalnie”, a nie w negatywie.

W trybie ciemnym tekst wyświetlany jest w negatywie, ale na szczęście ilustracje widać normalnie

Podczas czytania w ten sposób, zauważyłem znacznie większą ilość artefaktów na ekranie czytnika. Normalnie wyłączam pełne odświeżanie ekranu i nie zauważam tego problemu, ale przy trybie ciemnym wyraźnie widać przebijające ślady grafik z poprzedniej strony.

W starszych czytnikach PocketBook dostępne były głównie słowniki ABBYY (ekran po prawej) zaś obecnie zastępowane są plikami firmowanymi przez producenta (ekran po lewej)

Od kilku miesięcy PocketBook wdraża nowe firmowe słowniki i mechanizm ich funkcjonowania. Teraz powinny dawać sobie radę także z odmianą słów. Należy jednak wcześniej pobrać „morfologię języka” z menu obsługującego słowniki.

Słowniki obecnie dostępne w nowszych czytnikach tej marki powinny lepiej dawać sobie radę z odmianą słów (ekran po lewej) niż to bywało poprzednio (ekran po prawej)

Przy poprzedniej aktualizacji oprogramowania dla Ery powodowało to problemy z działaniem słowników wgrywanych przez użytkownika, na przykład pliku przygotowanego na bazie SJP. W obecnej wersji firmware'u naprawiono ten błąd. Jest też słabsza strona nowego menu słowników – wyświetlane są wszystkie, które udostępnia producent oraz samodzielnie wgrane. W razie konieczności przełączania się między nimi, trzeba mozolnie przewijać listę niepotrzebnych i nieużywanych języków. Powinna być możliwość (jak to było wcześniej) wyświetlania tylko tych słowników, które zostały wgrane/pobrane.

Obecnie menu słowników wyświetla wszystkie dostępne pliki (ekran po lewej) co utrudnia korzystanie z niego. Lepiej było w poprzedniej wersji (ekran po prawej), gdzie wyświetlały się domyślnie tylko te, które zostały wybrane czy wgrane przez użytkownika

Kolejną nowością jest opcja modyfikacji ikon obecnych w górnym opuszczanym menu. Standardowo znajdziemy tam opcje włączania Wi-Fi, BT, Trybu ciemnego, Trybu samolotowego i Szukania w zasobach czytnika. Obecnie wywołując (trzy kropki w prawym górnym rogu) menu „Dostosuj kontrolki”, można te ikony podmieniać innymi aplikacjami i skrótami.

Górne opuszczane menu można teraz zmodyfikować korzystając z opcji „Dostosuj kontrolki” (ekran po lewej) i zmienić ikony w nim wyświetlane (ekran po prawej)

Choć wciąż w menu ustawień znajdziemy pozycję „Ustawienia widgetów”, to jest ona pusta. Nie wiem, czy ktoś w naszym kraju używał serwisu ReadRate, ale nie jest ona już zintegrowana z czytnikami przewidzianymi na nasz rynek.

W przypadku następnych aktualizacji będzie można przed ich instalacją wygodnie podglądnąć listę zmian zapowiadanych przez producenta. Niestety jest ona dostępna tylko po angielsku, ale zawsze coś. Ale i tak zapraszam do śledzenia kolejnych wpisów na moim blogu, gdzie będę najważniejsze nowe rzeczy i poprawki opisywał i testował.

Aktualizacja jest dostępna przez połączenie internetowe (OTA), ale można ją też pobrać ze strony producenta (https://pocketbook.pl/pl-pl/support-pl) i zainstalować z pliku.

[Aktualizacja 3 VII 2023 r.]

PocketBook potwierdza, że poza wspomnianymi wyżej modelami (PocketBook Era, PocketBook InkPad Color 2 i PocketBook InkPad 4), także starsze modele otrzymają podobną aktualizację. Tak więc trybu ciemnego możemy się spodziewać także w następujących czytnikach tej marki: Touch HD 3, Touch Lux 5, InkPad 3, InkPad 3 Pro, InkPad Color, InkPad X, InkPad Lite, Color oraz Touch Lux 4. Nie podano bliższych ram czasowych, kiedy będą dostępne odpowiednie wersje oprogramowania wewnętrznego.