A mój syn...
Wybór felietonów, od których w latach 2000?2005 większość czytelników Tygodnika Powszechnego rozpoczynała lekturę pisma. Z językową wirtuozerią i ciętym dowcipem Podsiadło komentuje w nich polską rzeczywistość początku trzeciego tysiąclecia. Zaczynając zwyczajowo od frazy A mój syn? , pisze dużo...
show more
Wybór felietonów, od których w latach 2000?2005 większość czytelników Tygodnika Powszechnego rozpoczynała lekturę pisma. Z językową wirtuozerią i ciętym dowcipem Podsiadło komentuje w nich polską rzeczywistość początku trzeciego tysiąclecia. Zaczynając zwyczajowo od frazy A mój syn? , pisze dużo o wielkiej przygodzie, jaką jest ojcostwo, a także m.in. o piłce nożnej, książkach, Robercie Makłowiczu, polityce, podróżach czy? odkurzaczach.
show less