(...) nie miałem już sił słuchać żadnego dodatkowego narzekania. Powiedziałem to temu austriackiemu koledze, który mielił ozorem w jeszcze gorszej francuszczyźnie niż ja, a on tylko się rozejrzał dokoła i powiedział coś w tym stylu, że słyszy głos, ale nikogo nie widzi. Wtedy oznajmiłem mu, prawie s...