by Aneta Jadowska
Zaczęło się niewinnie, wartko i z wdziękiem. Lekkie pióro autorki ładnie współgrało z intrygującym światem. Główna bohaterka judziła i nęciła. Akcja zaś pędziła, dopieszczana smacznym humorem. Pierwszą randkę uznałem niniejszym za bardzo udaną. O kolejnych jednak powiedzieć tego nie mogę. Pie...
http://funtastyka.blogspot.com/2013/02/idzcie-zmyc-z-siebie-krew-zrobie.html
Nie wiem, co mam o tym sądzić... miała być nasza polska Briggs... magia reklamy? Pani Patricia przynajmniej trzymała się pewnych ram gatunkowych. I znów czytając serię o Dorze mam przedziwne uczucie, że Pani Aneta uwielbia L. Hamilton i serię o A. Blake. Gdy Pani Hamilton zaczęła się wypalać z pomys...