Książki dobieram kierując się różnymi kryteriami. Jednym z nich jest ekranizacja. Jeżeli ktoś wykupił prawa do niej, to w teorii przynajmniej książka powinna być całkiem niezła, co nie zawsze ma miejsce. Tak oto trafiłem na "Czerwoną jaskółkę", ciekawe połączeni powieści szpiegowskiej i książki kuch...