No nie. No po prostu, kurczę, no nie. Książka w równym stopniu banalna, co przewidywalna. Prosty język, niewyszukane konstrukcje zdaniowe, powtarzające się w kółko te same zwroty („Uśmiechnęła się i się pocałowaliśmy”). Fabuła mdława, przemiany (i tak już sztucznych) bohaterów niepłynne i jakieś mał...