W trakcie lektury afrykańskie reportaże Adama Leszczyńskiego stały się najbardziej dołującą książką jaką zdarzyło mi się wziąć do ręki. Tym bardziej, że nie były fikcją literacką tylko opisem realnej rzeczywistości w zasięgu kilku godzin lotu samolotem. Wiadomo – szczególnie reporter ma prawo do w...