by John Maxwell Coetzee
Dla mnie arcydzieło. Już sam początek w rozdziale „Realizm” Coetzee przywitał mnie słowami: „Od razu na wstępie pojawia się problem, jak zacząć, jak dostać się stąd, gdzie jesteśmy, czyli na razie znikąd, na przeciwległy brzeg. To kwestia zwykłego spięcia dwóch brzegów, przerzucenia mostu. Ludzie ro...
Książka pozwala czytelnikowi spojrzeć na poruszane w niej problemy oczami starzejącej się (a przez to i doświadczonej życiowo) pisarki. W pierwszej chwili można by pomyśleć, nic bardziej nudnego... Jednak tematyka odczytów i konferencji, w której Elizabeth Costello bierze udział, może w czytelniku w...