Do nóg Ramzesa przypadła żona chłopa, żaląc się, że zapłacili wszystkie podatki, lecz pojawił się nowy poborca i zażądał kolejnej zapłaty. Jej rodzina już od miesiąca nie miała co jeść i żywiła się korzonkami lotosu. Poborca oświadczył, że daruje im podatek, jeżeli oddadzą Dagonowi dwóch synów....
show more
Do nóg Ramzesa przypadła żona chłopa, żaląc się, że zapłacili wszystkie podatki, lecz pojawił się nowy poborca i zażądał kolejnej zapłaty. Jej rodzina już od miesiąca nie miała co jeść i żywiła się korzonkami lotosu. Poborca oświadczył, że daruje im podatek, jeżeli oddadzą Dagonowi dwóch synów. Chłop nie zgodził się. Następca tronu wpadł w złość i przegonił urzędnika bankiera, zaś kobietę uspokoił słowami, że nikt nie zabierze jej dzieci. Potem wsiadł do czółna i chciał ścigać odgrażającego się poborcę. Wioślarz uspokoił księcia. Ramzes zapytał go, czy chciałby iść do niego na służbę. W odpowiedzi usłyszał, że rybak jest wolnym
człowiekiem i nie będzie nikomu służył.
źródło opisu: opis autorski
źródło okładki: zdjęcie autorskie
show less