?Głupie pytania? Jana Hartmana to książka dla tych, którzy wiedzą, że mają mało czasu. Za mało, by choć na chwilę nie przerwać codziennego galopu, życia w bezwładzie i ogłuszeniu ? i nie zapytać samych siebie: Po co to wszystko? Skąd i po co w tym ja? Jak mam żyć? I co ze mną będzie, kiedy mnie...
show more
?Głupie pytania? Jana Hartmana to książka dla tych, którzy wiedzą, że mają mało czasu. Za mało, by choć na chwilę nie przerwać codziennego galopu, życia w bezwładzie i ogłuszeniu ? i nie zapytać samych siebie: Po co to wszystko? Skąd i po co w tym ja? Jak mam żyć? I co ze mną będzie, kiedy mnie tu zabraknie? Mogę na kogoś liczyć? A może zawsze byłem i będę sam? A może w ogóle nie będę?
Hartman przygląda się uważnie, jak z tymi rozterkami radzili sobie filozofowie i myśliciele od Arystotelesa po egzystencjalistów i postmodernistów. Jego wyprawa w Krainę Największych Pytań jest fascynująca, bo czytelnik poznaje w jej trakcie samego siebie.
?Myśli przychodzą i odchodzą, potem przychodzą znowu i znowu odchodzą, a życie toczy się, jakby ich wcale nie było. Życie przecież nie jest myśleniem. Myślenie jest raczej przerwą w życiu, niż jego integralną częścią? ? pisze Hartman.
Jego ?Głupie pytania?, najmądrzejsze jakie człowiek może sobie zadać, są taką piękną przerwą w życiu. Potrzebną, byś wiedział, po co warto być.
O takich jak Jan Hartman mówiono kiedyś l?enfant terrible, straszny bachor. Knąbrny i niewygodny, nieraz bezczelnie rozstawiający po kątach.
Suwerenny i niezależny. W swoim myśleniu najszczerzej inny od nakazów obiegowej, tandetnej wiary, czy zwyczajów tej albo innej ?wsi spokojnej?. Także filozoficznej.
Tacy jak on są potrzebni jak tlen naszej kulturze: ospałej i zadowolonej z siebie, na powierzchni której królują niemrawe zbiorowe atawizmy i przymus poprawności, a we wnętrzu kotłuje się barbarzyństwo i głupota.
prof. Zbigniew Mikołejko
show less