Obiecująca okładka a treść,cóż,nie zachwyca.Pierwsze opowiadanie chyba najsłabsze.Niby niepokojące ale...Sam nie wiem,fakt,że czegoś brakowało...A inspirowanie się nazwami firm produkujących jogurty itp. (w drugim opowiadaniu dla odmiany są firmy cukiernicze) przy nazywaniu mieszkańców fantastycznyc...