Gdy tylko zacząłem drukować ?Kwiatki? w miesięczniku ?Mrówkojad*? (z pięknymi rysunkami Soni), przyszli i zapytali: ? Dlaczego właściwie ?Kwiatki?? Odpowiedziałem, że kwiatki są ładne, ładnie pachną, wszyscy lubią kwiatki, a ja chcę pisać ładne rzeczy, chcę być pisarzem lubianym i...
show more
Gdy tylko zacząłem drukować ?Kwiatki? w miesięczniku ?Mrówkojad*? (z pięknymi rysunkami Soni), przyszli i zapytali: ? Dlaczego właściwie ?Kwiatki?? Odpowiedziałem, że kwiatki są ładne, ładnie pachną, wszyscy lubią kwiatki, a ja chcę pisać ładne rzeczy, chcę być pisarzem lubianym i pachnącym.Zabrzmiało to infantylnie, więc zapytali, czy czynię aluzję do św. Franciszka, że niby kwiatki św. Franczaka. Zgoda, przejrzeliście mnie, chodziło o takie właśnie niewinne bluźnierstwo,w którym pro..stota i zachwyt, i afirmacja świata, i spokojny port ojcostwa! Zabrzmiało to dwuznacznie, więc nie uwierzyli i domniemali, że ?ładne kwiatki? to przecież lekka, zdystansowana nagana, a w ogóle może chodzić o drobne błędy, przeinaczenia, lapsusy. No dobra, tu mnie macie, dystansuję się do wszystkiego przez pisanie, a poza tym łapię język za rękę na gorącym uczynku, gdyż to on gra pierwsze skrzypce.
show less