Treścią książeczki są perypetie małego chłopca, który nie chce się uczyć tabliczki mnożenia... Ilustrowała Janina Krzemińska W orszaku wesołym idziemy do szkoły, nauka nas czeka i praca; choć dobrze nam było na polu i w lesie, lecz czas już do szkoły powracać. Gdy przyjdzie ponura jesienna...
show more
Treścią książeczki są perypetie małego chłopca, który nie chce się uczyć tabliczki mnożenia...
Ilustrowała Janina Krzemińska
W orszaku wesołym
idziemy do szkoły,
nauka nas czeka i praca;
choć dobrze nam było
na polu i w lesie,
lecz czas już do szkoły powracać.
Gdy przyjdzie ponura
jesienna wichura
i w chmurach słoneczko zaginie,
tam w szkole, tam w klasie
w jesiennym tym czasie
przy książce wesoło czas płynie.
Hej, szkoło kochana,
za progiem twym białym,
za twymi jasnymi oknami,
będziemy rachować, rysować, pracować
gorliwie wspólnymi siłami!
źródło opisu: Nasza Księgarnia, 1960
źródło okładki: http://www.antykwariat-bazar.pl/katalog/edukacyjne/924/w
show less