by Peter V. Brett
Malowanego człowieka wzięłam z biblioteki totalnie bez przekonania. Zachęciła mnie jednak okładka - tajemnicza i zapowiadająca, że główny bohater to super-bohater. Po powrocie do domu od razu sprawdziłam opinie o książce Bretta. Cóż, zdania są podzielone. Część czytelników wystawiła pochlebny koment...
Dość szybko czyta się te książki, stąd też jestem już w połowie trzeciego tomu, a co za tym idzie mogę zrecenzować tom drugi. Jest on porównywalnie dobry jak pierwszy, no i w nim poznajemy wreszcie przemienionego Arlena w pełnej odsłonie. Muszę jednak przyznać, że coraz bardziej zaczynają mnie męczy...
Do "Malowanego człowieka" z początku podchodziłem z dużym sceptycyzmem jednak w trakcie czytania diametralnie zmieniłem swoje o niej zdanie. Skąd ten początkowy sceptycyzm? Ano stąd, że streszczenie fabuły nie wydawało się zbyt zachęcające. Nocne walki z demonami, zaszczuci ludzie ukryci w runicznyc...
Zobaczyłam ją w szkolnej bibliotece. Leżała na stole z nowościami, niepozorna i nie przyciągająca zbytniej uwagi. Pomyślałam, że w tej rutynie maturalnej, powinnam w końcu znaleźć czas na jakąś niezobowiązującą lekturkę, tym bardziej, że autor gdzieś tam obił mi się o oczy. Od siedemnastego lutego r...