by Carlos Marrodán Casas, Gabriel García Márquez
Rewelacyjnie opisana miłość, bez owijania w bawełnę, bez pudru, cukiereczków i ciasteczek. Mocna w wymowie, miejscami nawet brutalna. Warto przeczytać, oczywiście ze zrozumieniem.
Moja ulubiona powieść Marqueza, zupełnie nie rozumiem popularności "Stu lat samotności" skoro ten sam autor napisał to arcydzieło. Uwielbiam, jak autor przeciwstawia wielką, dramatyczną miłość zwykłemu życiu, szarej, ale stabilnej i w gruncie rzeczy szczęśliwej codzienności i pozwala bohaterce wybra...
[recenzja dostępna również na swiatyzpolki.blogspot.com] Na wstępie wspomnę, że popełniłam pewien bardzo bolesny błąd czytelnika - obejrzałam film na podstawie książki jako pierwszy. Lecz mam na to swoje usprawiedliwienie, gdyż nawet nie wiedziałam, że taka lektura w ogóle istnieje. Ekranizacja mnie...
Na początku była bardzo nudna i im dalej czytałam tym jeszcze bardziej mnie przynudzała, aż w końcu przerwałam gdyż stwierdziłam że nie dam rady jej skończyć. Być może w bardzo odległej przyszłości sięgnę po nią ponownie, ale na razie podziękuję.
W książkach Marqueza najbardziej zachwyca mnie jego nielinearne postrzeganie czasu; życie człowieka to nie linia, a ogromny cykl, który regularnie powtarza się, zmieniając nieco jedynie formę. Miłość dla Marqueza to uczucie stałe, potrafiące trwać mimo przeciwności losu. Książka ta pokazuje, że nie ...
Dużo opisów i nie wiem czy to przez to, ale czasami nie mogłam się skupić na śledzeniu wątków. Czasami coś mi umykało i musiałam wracać o akapit wcześniej. Mimo to książkę czytało mi się ogólnie dobrze, a sama historia o wiecznej miłości jest wręcz cudowna.
Jedna z najgorszych książek o miłości jakie kiedykolwiek czytałam. Nie wiem czym można się w niej zachwycać. Momentami jest tak niedorzeczna ze wręcz śmieszna.