Będąc w szkole podstawowej nie przepadałam za czytaniem. Nie ma się co dziwić, jeśli dzieciom każe się czytać takie smutne historie. Teraz z perspektywy czasu lubię brać w ręce lektury szkolne i odkrywać w nich nowe przesłania, przesłania, których nie rozumiałam będąc ośmioletnią dziewczynką. Fabuła...
Bardzo smutna historia wiejskiej rodziny, bardzo biednej rodziny, dla której jedynym skarbem była szkapa... Aby jakoś wiązać koniec z końcem Filip (głowa rodziny) zaczął sprzedawać różne przedmioty codziennego użytku... Wszystko to robił dla bardzo chorej żony (aby mogła lepiej zjeść, ogrzać się, mi...