Panie Child. Ja rozumiem, że to nie ptak. Że to nawet nie samolot. Że to Jack Reacher. Rozumiem, że on wygra pojedynek z każdym przeciwnikiem, a czasem nawet z kilkoma naraz. Rozumiem, że jego nawet wojskowy rygor nie dotyczy na tyle, żeby nie mógł trochę nawrzucać wyższemu stopniem oficerowi tylko ...