Tematyczny zbiór opowiadań zawsze traci w ogólnej ocenie - jedne utwory nas przekonują, inne nie, a każdy potem otrzymuje nieadekwatną średnią. Ocenia się więc w ten sposób w zasadzie pomysł wydawcy. Mnie on nie przekonuje - to tak, jakby siąść do obiadu i zamiast zharmonizowanego dania skubnąć pula...