Wróciłam po raz kolejny do tej książki, uwielbiam ją.
Do niektórych książek trzeba dorosnąć. Do takich należy klasyczna już powieść włoskiego autora Mario Puzo pod tytułem "Ojciec Chrzestny". Ja do niej dorastałem aż do 2006 roku, kiedy się za nią zabrałem. I już od pierwszych stron wiedziałem, że nie pożałuję. Powieść zaczyna się w bardzo dziwnym miej...