Będąc jakiś czas temu w EMPIKu rzuciła mi się w oczy pewna książka. Z niedowierzaniem i jednoczesną euforią wróciłem do półki, na której wydawało mi się, że zauważyłem tę posępną gębę i...TAK! To było to! Ktoś postanowił wskrzesić postać wiedźmina Geralta znanego ze słynnych opowiadań autorstwa ASa ...