Jaki może być pożytek ze zjełczałego kremu do golenia, który przeleżał w szafce toalety ponad 20 lat? Praktycznie żaden, lecz inżynier Obrotny – safanduła i człowiek znudzony życiem oraz żoną Matyldą – pomyłkowo wypija kawę z domieszką przeterminowanego kosmetyku i stwierdza, iż siedzi w nim “diabeł”, afrodyzjak zmieniający ludzi w nienasycone seksualnie istoty. Zwolniony z pracy inżynier rozpoczyna tułaczkę po stolicy z tubką kremu w kieszeni. Ściga go policja pod zarzutem otrucia dyrekcji. Lecz jego obecne motto brzmi: “raz się żyje!”. Z poznanym filozofem Karolem odwiedzają bary, agencje towarzyskie i akademiki. Rozmawiają o seksie i polityce, angażując się w zabawne i czasami niebezpieczne sytuacje, testując raz po raz niecodzienne właściwości kremu. Zatarg z mafią rzuca inżyniera w wir sensacyjnych wydarzeń. Aby ocalić życie musi opracować recepturę kosmetyku. Jednakże dla niego istnieje ważniejszy cel, chciałby wreszcie zrobić to z młodą i piękną kobietą. Czy to mu się uda? Zakończenie może okazać się zaskakujące nie tylko dla bohatera...