Przypływ Nocy (Malazan Book of the Fallen, #5)
''Po dziesięcioleciach wojny plemiona Tiste Edur zjednoczyły się wreszcie pod nieubłaganą władzą króla czarnoksiężnika Hirothów. Ale za pokój trzeba było zapłacić straszliwą cenę – pakt zawarty z tajemniczą mocą, której motywy są w najlepszym razie podejrzane, a w najgorszym śmiertelnie groźne....
show more
''Po dziesięcioleciach wojny plemiona Tiste Edur zjednoczyły się wreszcie pod nieubłaganą władzą króla czarnoksiężnika Hirothów. Ale za pokój trzeba było zapłacić straszliwą cenę – pakt zawarty z tajemniczą mocą, której motywy są w najlepszym razie podejrzane, a w najgorszym śmiertelnie groźne. Na południu ekspansjonistyczne królestwo Letheru pożarło już wszystkich mniej cywilizowanych sąsiadów. Jego głód jest zimny i nienasycony
show less
Format: paperback
ISBN:
9788374802888
Publish date: 2013
Publisher: Wydawnictwo MAG
Pages no: 806
Edition language: Polski
Series: The Malazan Book of the Fallen (#5)
Quite frankly as a stand alone this is the best fiction read yet. Given this plonks you into a time when you only know of one character you immediately fall in love with pretty much everything in this book. From the ridiculous mindset of the Lothari Empire held together by a stringent and cruel ultr...
When I began this book, I was quickly confused. I was pleased to see the familiar character, Trull Sengar, but found him to be in circumstances completely different than those in which we'd left him. I had to do a bit of googling to confirm my suspicion: This book takes place before the previous b...
OH MY GOD TEHOL AND BUGG MY HEART.I have nothing of any substance to say anymore. Steven Erikson, you destroy me.
OH MY GOD TEHOL AND BUGG MY HEART.I have nothing of any substance to say anymore. Steven Erikson, you destroy me.
This book also spans a huge chunk of time by starting with a story from ages past when Scabadari (leader of the Tiste Edur) and Silchas Ruin (the leader of the Tiste Andii) fought in a huge battle up to the more present day war between the Edur and the Leterii along with the ever present involvement...