Finałowy tom trylogii brutalnie odarł mnie ze złudzeń, zarazem raniąc moje idealistyczne serce. Że nie ma wielkiego zwycięstwa bez wielkich poświęceń, to każdy wie. Ale „Gwiazda Zaranna” próbuje przekonywać, że potrzeba jeszcze więcej. Trzeba też w jakimś stopniu zaprzedać własną duszę. Nie tylko za...