Na pierwszy rzut oka wydaje się to zaskakujące, ale faktem jest, że najpoczytniejszą powieść o totalitaryzmie napisał nie Rosjanin, nie Polak, lecz Anglik. Dodajmy jednak, że George Orwell dość długo był związany z lewicą, sympatyzował z ruchem komunistycznym, a konkretnie z trockizmem, walczył w...
show more
Na pierwszy rzut oka wydaje się to zaskakujące, ale faktem jest, że najpoczytniejszą powieść o totalitaryzmie napisał nie Rosjanin, nie Polak, lecz Anglik. Dodajmy jednak, że George Orwell dość długo był związany z lewicą, sympatyzował z ruchem komunistycznym, a konkretnie z trockizmem, walczył w wojnie domowej w Hiszpanii i dość dobrze poznał mechanizmy rządzące stalinowską Międzynarodówką. "Roku 1984" nie należy jednak odczytywać wyłącznie jako pamflet na komunizm. Napisana w 1949 r. powieść - wczesny stan nastrojów społecznych, lęk przed przyszłością świata podzielonego na wrogie sobie, dążące do konfrontacji, obozy polityczne.Przerażająca Orwellowska wizja ukazuje bezbłędnie działający system odwróconych wartości. W systemie tym Ministerstwo Pokoju zajmuje się prowadzeniem wojny, a Ministerstwo Prawdy jest gigantycznym urzędem cenzorskim. Ludzie posługują się nowo-mową stworzoną na użytek funkcjonariuszy partyjnych wypełniających instrukcje tajemniczego Wielkiego Brata. Prawa obywatelskie, prawa jednostki nie istnieją, tyrania jest wszechwładna, wnikająca w najskrytsze myśli człowieka zredukowanego do roli trybika jakiejś obłędnej maszynerii. Wizja George'a Orwella, na szczęście, nie okazała się prawdziwa. Rosyjski pisarz, Andriej Amalrik nawiązując do powieści angielskiego autora, pytał na początku lat 70..: "Czy Związek Radziecki przetrwa do 1984 roku?" Okazało się, że przetrwał, ale "szczęśliwie" istniał już niewiele dłużej. Gdy Orwell zmarł 23 stycznia 1950 r. w Londynie, następnego dnia sygnał czasu radia BBC zabrzmiał nie dwunastoma lecz trzynastoma dźwiękami - tak jak w pierwszym zdaniu "Roku 1984".
show less