[Opis z okładki] Leżał bezbronny, pozbawiony nadziei i czekał na śmierć. I wtedy stała się jeszcze jedna niezwykła rzecz - metalowa płyta, o którą wpółleżąc wspierał się, bezszelestnie się rozsunęła. Mimo zupełnego wyczerpania myśliwy stanął na nogi. Naprzeciwko siebie, w nieprawdobodobnie silnym...
show more
[Opis z okładki]
Leżał bezbronny, pozbawiony nadziei i czekał na śmierć. I wtedy stała się jeszcze jedna niezwykła rzecz - metalowa płyta, o którą wpółleżąc wspierał się, bezszelestnie się rozsunęła. Mimo zupełnego wyczerpania myśliwy stanął na nogi. Naprzeciwko siebie, w nieprawdobodobnie silnym świetle, dostrzegł kilku ludzi podobnych do niego. Zrozumiał wówczas, że jego prośba została wysłuchana i spełniona: umarł i trafił do Raju. Postąpił krok naprzód. Drzwi zamknęły się za nim, a jeden z nieznajomych, spowity w błyszczący strój, dotknął jego ramienia.
- Oto nasz syn marnotrawny - powiedział.
Waelke odetchnął głęboko, a wtedy potworny ból sparzył mu płuca, jakby płonąca looka wlała się w jego wnętrzności. Zatrzepotał ramionami jak ranny nietoperz i upadł, czując, że się dusi.
[Wydawnictwo Glob, Szczecin 1987]
show less