Tylko i aż siedem prób: ziemi, wody, ognia, powietrza, eteru, umysłu i ducha. W głowie kołacząca się sentencja – OMNIA VINCIT AMOR – i tylko siedem dni, by doznać olśnienia, a raczej wizji własnej, magicznej osobowości, uświadomienia sobie swoich możliwości i... uda się ocalić świat przed szaleństwe...