Każdy z nas ma jakieś ciche marzenie, które w głębi duszy pragnie by się spełniło. Nie inaczej było z mieszkańcami Castle Rock, małej prowincjonalnej miejscowości, którzy są masowym głównym bohaterem tej powieści. To właśnie tutaj przybywa tajemniczy przybysz, który otwiera tytułowy "Sklepik z marze...
Nie zachwyciła mnie, ale zła nie jest. Można przeczytać, ale nie liczyć na wiele.