O samym arbitrze elegancji, czyli moim mistrzu Petroniuszu, było zaskakująco niewiele, jednak rozpiętość ciekawych tematów oraz to swobodne przechodzenie Krawczuka od dygresji do dygresji uczyniło lekturę tego - trudno inaczej określić - wykładu bardzo przyjemnym. Dużo o Satyrikonie, dużo o obyczaja...