„Świat a kuku” – posługując się ukutym przez Neila Postmana określeniem – to rzeczywistość, w której nowe zdarzenia pojawiają się w polu widzenia społeczeństwa dosłownie na chwilę, po czym bezpowrotnie znikają. Proces ten nie ma żadnego sensu i doprowadza do tego, że większość społeczeństwa nie rozumie co się wokół niego dzieje, żyje równolegle w dwóch nieprzystających do siebie rzeczywistościach, z których jedna całkowicie wykreowana jest przed media. Ambitny dziennikarz musi pogodzić się z takim stanem rzeczy, co nie oznacza, że ma się do niego dostosować.