Psychoanalityk poruszył się niespokojnie w fotelu.
"Nie żałuje Pani? - zapytał. - Nie żałuje pani, że poświęciła połowę życia na dokuczanie innym?. "Nie żałuję - odparła. - Podobnie jak pan. Tysiąc razy mówiłam, czego naprawdę żałuję. Gdyby znał się pan na swoim fachu, już by pan to wiedział".
"Nie żałuje Pani? - zapytał. - Nie żałuje pani, że poświęciła połowę życia na dokuczanie innym?. "Nie żałuję - odparła. - Podobnie jak pan. Tysiąc razy mówiłam, czego naprawdę żałuję. Gdyby znał się pan na swoim fachu, już by pan to wiedział".