#1
by:
A--
date:
10 years ago
discussions stats
Nie wiem jak inni, ale ja sporo kupuję i dlatego ważne jest dla mnie żeby było tanio, pewnie i szybko. Poza specjalnymi okazjami i promocjami, najlepiej wypada praktycznie zawsze Aros, ew. Matras. No i jeszcze księgarnia wydawnictwa ZNAK - mają często ciekawe rabaty. No i jeszcze dochodzi do tego błyskawiczna wysyłka przez Paczkomaty:)
#2
by:
smag
date:
10 years ago
discussions stats
Dodaję jeszcze www.taniaksiazka.pl - mają naprawdę spore promocje, naprawdę do 70-80% taniej. Nowości natomiast zbliżone cenowo do Matrasa :) zawsze czekam, aż zrobią promocję jeszcze dodatkowo na koszty wysyłki - normalnie jest 11zł pocztą, a 7zł paczkomat, a w promocji 5zł pocztą. Także jest na co czekać.
Kolejna - www.matras.pl. Taniej niż w księgarni. Dodatkowo w przedsprzedaży prawie zawsze jest minimum 25% taniej. I podpowiem jeden myk na obniżenie ceny. Jeśli napisze się na ich stronie opinię o książce, wówczas w podziękowaniu dają rabaty. na ogół to 5-10%. Ale ja wrzucam sobie do koszyka książki w przedsprzedaży i do tego dodaję dane przez nich rabaty - na szczęście się kumulują. I nagle nowość mam za 30-35% taniej :) no i zerowe koszty wysyłki, bo odbieram w salonie matras.
Jeśli ktoś nie potrzebuje nowości, to gorąco polecam www.dedalus.pl. Super niskie ceny książek :)
Ja czasem kupuję na bonito.pl, bo mam dogodną możliwość odbioru osobistego, a poza tym są tam często spore przeceny. To dobry sklep, jeśli chcemy się tanio zaopatrzyć w nowości komiksowe od Egmontu (których ceny detaliczne są, jak wiadomo, wysokie).
W ogóle jeśli chodzi o kupowanie przez internet, to korzystam z takiej możlwości właśnie głównie przy kupowaniu komiksów. Poleciłabym też gildię.pl (i książki, i komiksy), bo mają spore rabaty na nowości, ale ostatnio zmienili adres magazynu i od tamtej pory już u nich nie kupowałam.
PS. O, już zmienili "edutuj" na "edytuj". Fajnie, jest reakcja na zgłoszenia błędów. :)
#4
by:
Abdita
date:
10 years ago
discussions stats
Ja cierpię na chroniczne chciejstwo książkowe ;-) Wejście do księgarni to męka, choć od jakiegoś czasu inaczej jak w przeszłości wychodzę z pustymi rękami. Za to z notatkami w telefonie co zamówić w Arosie właśnie. Porównanie cen od razu na miejscu czasem wprawia w zdumienie.
I tym sposobem wykańczam księgarnie stacjonarne do których uwielbiam chodzić ;-/
A swoją drogą z Arosa korzystam dzięki Twojej, a2103 podpowiedzi z LC (jak się domyślam). Za co jestem niewymownie wdzięczna i przy tej okazji dziękuję ;-)
Inne miejsca sporadycznie, choć jak zdarzy się jakaś ciekawa promocja - nie pogardzę rzecz jasna. Zamawiam też trochę książek ze sklepów muzealnych, bo te pozycje rzadko kiedy są w normalnym obiegu księgarnianym.
Od czasu do czasu kupuję też stare wydania w antykwariatach internetowych lub na allegro.
Ja mam chwilowy zakaz kupowania aż nie uprzątnę moich regałów z zaległościami, czyli trochę to potrwa (i czuję już efekty odstawienia). Mój partner musi zamykać mi oczy i mocno trzymać gdy widzę jakieś stoiska z książkami i księgarnie ;-) Ale ukradkiem kupuję nowości na czytnik, głównie z
Woblinka.