Każda seria prędzej czy później powinna się skończyć. Zazwyczaj dzieje się to w sposób spektakularny i z fajerwerkami(przynajmniej w zamierzeniu autora). Nie inaczej jest z cyklem Hyperiona. Autor bardzo się starał, ale... no cóż. Już "Endymion" sygnalizował, że coś się zmieniło w cyklu. Jak mogl...
Jedna z lepszych opowieści S-F