Odkładając na półkę czwarty tom sagi pozwoliłem sobie na wyrażenie pewnej nadziei, był to bowiem epizod póki co najlepszy, dobrze rokujący na przyszłość. Z radością donoszę, że wiara się opłaciła, a tomy piąty i szósty kontynuują lepszą jakość sagi Cliftonów i Barringtonów. Jeffrey Archer stale p...