Walizka z milionami
by:
Jerzy Edigey (author)
Jeden z napastników zatrzymał się przy wejściu. Drugi szybko przeszedł, a właściwie przebiegł przez salę i stanął w drzwiach skarbca. Trzebi brodacz wybrał miejsce na środku sali. Podniósł pistolet i dwukrotnie strzelił w sufit. - Wszyscy wstać! Ręce do góry!- zakomenderował. Wybuchła panika....
show more
Jeden z napastników zatrzymał się przy wejściu. Drugi szybko przeszedł, a właściwie przebiegł przez salę i stanął w drzwiach skarbca. Trzebi brodacz wybrał miejsce na środku sali. Podniósł pistolet i dwukrotnie strzelił w sufit.
- Wszyscy wstać! Ręce do góry!- zakomenderował.
Wybuchła panika. Jedna z urzędniczek zaczęła krzyczeć. Napastnik skierował lufę swej broni w jej kierunku.
- Cisza! Bo strzelam - powiedział dobitnie.
źródło opisu: Czytelnik, 1975
źródło okładki: http://literacki24.pl/
show less
Format: papier
Publish date: 1975 (data przybliżona)
Publisher: Czytelnik
Pages no: 256
Edition language: Polski