Przeczytane spory czas temu, jako osobne pozycje harlequin'owskie ("Pracując z wrogiem", "Dwie księżniczki" oraz "Pojedynek z czarownicą"). Świetne historie. Może i nie jest wysokich lotów. Raczej zaliczyłabym do "mózgotrzepów". Mimo wszystko świetnie się czytało. Idealne na zimowe wieczory, by się ...