by Janusz Andrzej Zajdel
Zajdel wisiał nade mną niczym upiór Herberta i jego Diuny - czyli od lat. Zawsze jednak było coś innego do przeczytania, coś świeżo wydanego i nowego. W końcu jednak nadszedł ten czas i przeczytałem "Wyjście z cienia". Cóż, zachwycony nie jestem. Powieść krótka, nieskomplikowana niczym jej postaci...
Właściwie ciężko jest napisać o książkach Zajdla coś czego ktoś inny by już nie napisał i nie opowiedział. Zapewne powstało już wiele prac magisterskich, a może nawet doktorskich na temat jego twórczości. Moje zdanie więc, będzie można podmieść pod dywan i nie przejmować się nim, na szczęście. Wiado...