Czytałam całą serię "Córki Oskara Balfoura" dwa dni, choć jako osobne harlequiny. Fajna seria. Miłe czytadło dla zabicia czasu. Przeciętne, bowiem czytałam lepsze. Jedynie ostatni tom uznałabym za dobry, jak na tą literaturę. Dla zabicia czasu, jak najbardziej :)