Osoba Ewy snuje się w wykreowanym przez autorkę świecie trochę bezwolnie. Jest jak piłeczka odbijana od kolejnych postaci i opowieści. Nie zastanawia się długo, daje nieść się nurtowi, w który wpada. Znajduje się jakby w dziwnym narkotycznym tańcu, w którym nic nie jest dogłębne (np. uczucia, relacj...