Zemsta Manitou
Manitou powraca... "Obudził się w środku nocy, pewien, że ktoś jest w pokoju. Zamarł. Nie śmiał nawet odetchnąć. Wydawało mu się, że słyszy czyjś oddech - ciche, stłumione westchnienia świadczące o smutku czy bólu. Ktoś tu był... Spojrzał na szafę. Słoje orzechowego drzewa na drzwiach szafy...
show more
Manitou powraca...
"Obudził się w środku nocy, pewien, że ktoś jest w pokoju. Zamarł. Nie śmiał nawet odetchnąć. Wydawało mu się, że słyszy czyjś oddech - ciche, stłumione westchnienia świadczące o smutku czy bólu.
Ktoś tu był...
Spojrzał na szafę. Słoje orzechowego drzewa na drzwiach szafy zawsze go niepokoiły. Teraz budziły lęk. Miał wrażenie, że ktoś tam jest pod powierzchnią drewna. Najwyraźniej dostrzegł szarą twarz widoczną jako słaba poświata w politurze. To ten ktoś go wołał i rozpaczliwie próbował mu coś przekazać. Ktoś uwięziony i straszny.
Słyszał jego głos jakby zza szyby:
- Allen... Allen... na miłość boską. Allen... Pomóż mi...
Przez jedną chwilę poczuł lodowaty strach..."
źródło opisu: książka
źródło okładki: www.antykwariat.waw.pl
show less
Format: papier
ISBN:
8385079122
Publish date: 1990 (data przybliżona)
Publisher: Amber
Pages no: 224
Edition language: Polski
Byłem na targach książki w Warszawie i patrzę siedzi jakiś facet i książki podpisuje. Twarz jakaś taka znajoma chyba, jakbym go gdzieś na okładce widział. Zerkam na wizytówkę, a to się okazuje, że Graham Masterton zawitał na Narodowy. Zdobyć autograf! Zdobyć autograf! Tym bardziej, że będzie jeszcze...