Zeznania Niekrytego Krytyka
„Zeznania niekrytego krytyka” Macieja Frączyka to książka dla wielbicieli programu pt. „Przemyślenia Niekrytego Krytyka”, którego kanał na YouTube jest odwiedzany przez tysiące Polaków. W swojej książce, jak i na swoim kanale autor nie oszczędza nikogo ani niczego. Krytyka spada na filmy,...
show more
„Zeznania niekrytego krytyka” Macieja Frączyka to książka dla wielbicieli programu pt. „Przemyślenia Niekrytego Krytyka”, którego kanał na YouTube jest odwiedzany przez tysiące Polaków.
W swojej książce, jak i na swoim kanale autor nie oszczędza nikogo ani niczego. Krytyka spada na filmy, seriale, gry, książki, język młodzieżowy, subkultury, edukację szkolną i seksualną, kobiety, reklamy, a nawet dostaje się celebrytom. Jest to pozycja dla każdego bez względu na wiek. Wymagane jest tylko... poczucie humoru.
źródło opisu: http://www.empik.com/zeznania-niekrytego-krytyka-f...(?)
źródło okładki: http://ecsmedia.pl/c/zeznania-niekrytego-krytyka-b-iext11683840.jpg
show less
Format: papier
Publish date: 24 października 2012
Publisher: Wydawnictwo Zielona Sowa
Pages no: 136
Edition language: Polski
Ot, taka sobie książeczka, nic specjalnego. Niekrytego Krytyka już dawno nie oglądałam, nawet nie dlatego, żebym przestała lubić jego wygłupy i głupie żarty, ale po prostu nie było czasu, jakoś się zapominało. Po książkę sięgnęłam z braku laku, aby zrobić sobie krótką przerwę między książkami z je...
Potrafię tolerować kiepski warsztat pisarski, umiem docenić profesjonalnie złożone wywody na obcy mi temat, mogę przełknąć średniej jakości powieść, jeśli tylko czytanie jej sprawi mi jakąkolwiek przyjemność – ale jest coś czego przełknąć nie potrafię, a jest to mieszanka pretensjonalności z wyracho...
Jeden wielki bełkot. Kolejna osoba do sądzenia za marnowanie papieru. To naprawdę powinno być karalne. Czy pisanie książek tak nisko upadło, że może to robić każdy? Nawet ten, który nie ma niczego do powiedzenia? Niekryty Krytyk swój celny dowcip już jakiś czas temu ukrył za chamskimi odzywkami, któ...
Oglądasz kogoś w sieci, widzisz jak sprośne, perfidne, wulgarne i odrażające słowa wypowiada, wytwarzasz w głowie ocenę tej osobistości jako nienormalnej, a następnie bierzesz jego książkę i... Twoje wyobrażenia burzą się niczym World Trade Center. Niekrytego Krytyka odbierałem, jako pustego, ale ...
Cóż, nigdy jakoś specjalnie nie szalałam na punkcie niekrytego krytyka. Obejrzałam parę filmików na YT ,i wyrobiłam sobie o nim całkiem obojętne zdanie.Z jednej strony bywało śmiesznie z drugiej inteligentnie, już nie koniecznie , tak więc poprzestałam na tych paru filmikach i starałam się nie zwrac...